Artykuł sponsorowany

Kominek a mokre drewno

Kominek a mokre drewno

Na nic zda się nasz nowy kominek, jeśli nie będziemy mieli odpowiedniego, suchego drewna do rozpalenia go. Mokre drewno zmniejsza walory estetyczne paleniska, a także jest nawet dwa razy mniej wydajne od suchego. Oznacza to, że nie sezonując polan poprawnie, możemy narazić się na dodatkowe koszty związane nie tylko z czyszczeniem szybki kominka, ale także zakupem większej ilości drewna. Sprawdźmy zatem, jak tego uniknąć.

Wady palenia mokrym drewnem w kominku

Wydaje się oczywistym, że drewno, którego użyjemy w naszym kominku, musi być odpowiednio osuszone i odparowane z wody. Zanim wykorzystamy je do rozpalenia kominka, musimy upewnić się, że spełnia ono te podstawowe wymogi. Czasem bywa tak, że kupowane przez nas drewno musimy sami wysuszyć, co nie jest łatwą sztuką. Mimo tego warto się jej nauczyć, ponieważ mokre drewno może mieć ponad dwukrotnie mniejszą wydajność cieplną niż drewno suche. Oznacza to ni mniej, ni więcej, że ze spalenia jednego mokrego polana uzyskamy o połowę mniej ciepła. Warto także wspomnieć o walorach estetycznych. O te dba nie tylko piękna zabudowa wkładu kominkowego – wykonana od podstaw np. przez firmę Dodokominki Dominik Staniewski – ale także rodzaj używanego drewna. Jeśli jest ono mokre, to musimy liczyć się z tym, że szyba kominka szybko się zabrudzi. Zmniejsza to całą radość z kojącego i przyjemnego widoku płonącego drewna.

Jak wysuszyć drewno do kominka?

Podstawową zasadą sezonowania drewna do kominka jest przechowywanie go pod dachem. Pomieszczenie, w którym jest ono składowane, nie może być szczelnie zamknięte, bo może to spowodować gnicie. Nawet jeśli drewno zakupiliśmy już suche, może ono nabrać wilgoci, jeśli miejsce przechowywania nie jest odpowiednio wentylowane. Widzimy zatem, że taka konstrukcja musi być zadaszona, ale także przewiewna. Najlepszą opcją jest specjalna drewutnia, która wyposażona zostanie w ażurowane ścianki, dzięki którym niezależnie od kierunku wiatru nasze polana będą równomiernie owiewane. Drewno sezonujemy w kawałkach dostosowanych rozmiarem do paleniska w komuniku. Oprócz tego, że będziemy mogli je wygodnie zastosować, szybciej i dokładniej wyschnie. Całe bale schną bardzo powoli i może okazać się, że w chwili, kiedy będziemy chcieli rozpalić w nowym kominku, nasze drewno będzie jeszcze mokre. Idealne drewno do kominka powinno zawierać około piętnastu procent wody, podczas gdy świeżo ścięte drzewo zawiera jej nawet siedemdziesiąt procent. Oznacza to, że sezonowanie może potrwać nawet dwa lata.

Oceń artykuł (0)
0.0
Komentarze
Dodaj komentarz