Artykuł sponsorowany

Kiedy opłaca się naprawiać elektronarzędzia?

Kiedy opłaca się naprawiać elektronarzędzia?

Elektronarzędzia zdecydowanie ułatwiają nam pracę – od zawodowej przez sporadyczną po wykonywaną jednorazowo. Niemal każdy z nas miał do czynienia z wkrętarką, wiertarką czy szlifierką kątową, a zbiór elektronarzędzi nie kończy się tylko na nich – w jego skład wchodzą dziesiątki rodzajów urządzeń o rozmaitych, często bardzo specyficznych zastosowaniach. Niestety, niezależnie od tego, do czego przeznaczone jest dane elektronarzędzie, każde z nich podlega zużyciu.

Dlaczego warto postawić na droższy sprzęt?

Wielu z nas przywykło do tego, że należy pogodzić się z koniecznością wyrzucenia zużytego elektronarzędzia. Nie przystępujemy do jego naprawy samodzielnie, ponieważ zwykle nie mamy odpowiednich umiejętności oraz sprzętu. Czasem stawiamy przez to na najtańsze rozwiązania, wymieniając sprzęt na nowy, gdy tylko odmówi posłuszeństwa – czasem nawet raz na kilka miesięcy. To duży błąd nie tylko ze względów ekonomicznych (za kilka sztuk tanich elektronarzędzi zapłacimy w ostatecznym rozrachunku znacznie więcej niż za jedno porządne), ale także środowiskowych. Produkcja nowych elektronarzędzi zużywa niemożliwe do zastąpienia zasoby naturalne naszej planety. Wiemy już więc, że dobrze jest postawić na nieco droższe elektronarzędzia. I choć wówczas uszkodzenia będą rzadsze, z pewnością się przed nimi nie ustrzeżemy. Wyrzucenie droższego sprzętu to zawsze spory dylemat, więc najlepiej jest oddać go do naprawy – najlepiej do firmy wyspecjalizowanej w serwisie elektronarzędzi, takiej jak Miwex Polska s.c. Droższe narzędzia nie dość, że psują się rzadziej, to są jeszcze zwykle możliwe do naprawienia – w przeciwieństwie do tańszych, często niespecyficznych czy zablokowanych przed serwisowaniem urządzeń.

Naprawy pogwarancyjne i poza gwarancją

Niezależnie od ceny, większość elektronarzędzi jest tak zaprojektowana, by psuć się już po upływie terminu gwarancji. Jest to powszechna praktyka producentów niemająca nic wspólnego z teoriami spiskowymi – każdy, kto korzystał z dowolnego rodzaju sprzętu – nie tylko elektronarzędzi – wie, jak się sprawy mają. Pozostaje wówczas serwis pogwarancyjny, pomocny także w momencie, w którym przekroczymy często bardzo niekorzystne warunki naprawy gwarancyjnej. Teoretycznie chodzi o to, by nie użytkować narzędzi w sposób niezgodny z ich przeznaczeniem, ale w praktyce daje to duże pole do popisu producentom, którzy mogą bez większych podstaw odrzucić reklamację. Nie bez znaczenia jest również, że oddanie elektronarzędzi do serwisu producenta oznacza zwykle odcięcie się od nich na długie tygodnie – znane są przypadki, w których cała procedura trwała nawet kilka miesięcy. W przypadku większości serwisów pozagwarancyjnych nie ma takich problemów i usługi są wykonywane w dobrym tempie.

Oceń artykuł (0)
0.0
Komentarze
Dodaj komentarz