Jak ubiegać się o odszkodowanie za zalanie domu?

Woda kapie z sufitu lub cieknie po ścianach, na podłodze kałuża. Zalanie domu lub mieszkania nie jest niczym przyjemnym, a do tego może wiązać się z kosztownym i długotrwałym remontem. Jak ubiegać się o odszkodowanie za zalanie domu? Przedstawiamy najważniejsze informacje i formalności, których należy dopełnić, aby uzyskać odszkodowanie w przypadku zalania.

Znajdź przyczynę oraz sprawcę

W pierwszej kolejności konieczne jest znalezienie przyczyny zalania. Przede wszystkim w celu jak najszybszej naprawy, aby problem się nie pogłębiał. Jest to również istotne dla dalszego przebiegu postępowania. Za zalanie może być odpowiedzialny sąsiad z góry, ale również wina może leżeć po stronie zarządcy nieruchomości, który zaniedbał remontu lub nieprawidłowo wykonał prace. Za zalanie może być odpowiedzialny również producent sprzętu, który zawinił – na przykład pralki lub kranu. Warto jednak wiedzieć, że nie zawsze możemy wytypować winnego. Awaria sprzętu może zdarzyć się każdemu, z przyczyn niezależnych od użytkownika. Jeśli nie da się określić sprawcy, a sami nie posiadamy ubezpieczenia mieszkania, obejmującego m.in. zalanie za remont będziemy niestety musieli zapłacić z własnej kieszeni.

Zbierz dowody

-Bardzo ważną czynnością jest zebranie dowodów. Wystarczy dokumentacja fotograficzna zalanych ścian, sufitu, podłogi lub przedmiotów. Dobrze jest również szczegółowo opisać co i w jaki sposób zostało zniszczone 

– mówi specjalista z agencji ubezpieczeniowej Alpina w Radomiu.

 – Oceną skali zniszczeń zazwyczaj zajmuje się rzeczoznawca, jeśli jednak do zgłoszenia dołączymy bogatą dokumentację być może ubezpieczyciel wypłaci odszkodowanie na odległość, wyłącznie na podstawie przesłanych przez nas informacji. Jeśli mamy taką możliwość umieśćmy wszystkie niezbędne dane: wielkość zalania, rodzaj materiałów, z których wykonane są ściany lub podłogi (również rodzaj farb, tapet lub okładziny). Na tej podstawie ubezpieczyciel określi zakres szkody oraz zaproponuje wysokość odszkodowania – dodaje.

Zgłoś szkodę w ramach OC sprawcy lub własnego ubezpieczenia

W zależności od tego, czy istnieje winny zalania, czy też nie szkodę zgłaszamy do ubezpieczyciela sprawcy lub własnego. Jest jednak kilka warunków. Winny zalania musi posiadać własne ubezpieczenie, które pozwoli na pokrycie szkód. Może to być sąsiad, ale również zarządca nieruchomości, na przykład spółdzielnia. Jeżeli osoba odpowiedzialna za zalanie posiada polisę OC, wystarczy numer polisy sprawcy oraz dane firmy ubezpieczeniowej. Wówczas wystarczy zgłosić szkodę do ubezpieczyciela oraz czekać na dalszy kontakt z jego strony.

W sytuacji, kiedy sami posiadamy ubezpieczenie OC mieszkania lub domu, które obejmuje również szkody powstałe w wyniku zalania, możemy zgłosić się do naszego ubezpieczyciela. Wówczas odszkodowanie otrzymujemy od niego, a ubezpieczyciel w drodze postępowania regresowego domaga się zapłaty poniesionych kosztów w ubezpieczalni sprawcy. W obydwu przypadkach możemy żądać naprawy szkody i przywrócenia mieszkania lub domu do stanu poprzedniego lub zadośćuczynienia finansowego, które pokryje koszt remontu. Dobrze jest pamiętać, aby do dokumentacji dołączyć dane sąsiada lub spółdzielni, która odpowiada za zalanie: imienia, nazwiska, nazwy oraz adresu.

Co zrobić, kiedy winny zalania nie posiada ubezpieczenia?

Sytuacje są różne. Może okazać się, że nie będzie możliwe wskazanie bezpośredniego sprawcy zalania. A nawet, jeśli sąsiad okaże się winny, może nie posiadać ubezpieczenia, z którego można by pokryć koszty remontu. Możliwości są dwie: możemy zgłosić szkodę w ramach własnej polisy lub dochodzić roszczeń na drodze postępowania sądowego.

W pierwszym przypadku oczywiście sami musimy posiadać ubezpieczenie domu, które obejmuje również zalanie. Szkodę zgłaszamy do własnego ubezpieczyciela, który na podstawie uszkodzeń określa wysokość ubezpieczenia. Plusy tego rozwiązania to niewątpliwie brak konieczności ponoszenia wydatków związanych z remontem, jeśli okaże się, że niemożliwe jest wskazanie sprawcy. Dodatkowo nie wchodzimy w konflikt z sąsiadem, jeśli to on jest sprawcą, ale nie posiada ubezpieczenia lub jest niewypłacalny. Wypadki chodzą po ludziach – i taka sytuacja może zdarzyć się każdemu, nie zawsze z własnej winy. Minusy: ubezpieczyciel może uwzględnić zużycie materiałów, a tym samym wypłacić mniejsze odszkodowanie. Dodatkowo przy następnej polisie składka może wzrosnąć (choć oczywiście zależy to od sytuacji).

Innym rozwiązaniem jest dochodzenie swoich praw na drodze sądowej. Również ubezpieczyciel może wystąpić do sprawcy o pokrycie kosztów związanych z wypłatą odszkodowania, jeśli wina została określona. Samodzielnie również możemy dochodzić swoich praw – zwłaszcza, jeśli sami również nie posiadamy ubezpieczenia. Wówczas konieczne jest pisemne wezwanie do zapłaty wraz z informacją jakiej kwoty oraz z jakiego tytuły się domagamy. Jeśli to nie pomoże, pozostaje jedynie droga sądowa.