Introligator- rzemieślniczy zawód z bogatą historią
Introligatorstwo to jeden z działów przemysłu poligraficznego, ale również rzemiosło. Polega na oprawianiu wszelkiego rodzaju publikacji, renowacji starodruków, ale też na tworzeniu ozdobnych pudełek i futerałów na odznaczenia, medale czy na prezenty. Współczesne zakłady introligatorskie, takie jak warszawska introligatornia Intro-Art, poza pracą ręczną, wykorzystują nowoczesne sprzęty sterowane komputerowo.
Krótka lekcja historii
Nazwa introligatorstwo wywodzi się od dwóch łacińskich słów: intro – między, ligare – wiązać. Rzemiosło to narodziło się ponad dwa i pół tysiąca lat temu w Indiach, gdzie sutry buddyjskie i hinduskie , zapisane na liściach palmowych, kolejno numerowano i składano w całość przy pomocy sznurków i dwóch desek. Najstarszym zabytkiem introligatorskim jest, pochodzący z III wieku naszej ery, kodeks, którego pergaminowe kartki były ze sobą sklejone i owinięte skórą. Przełom w dziedzinie introligatorstwa w VIII wieku, kiedy to rękopisy okalane były lekkimi okładkami z delikatnego jedwabiu. By jednak nie uległy one zniszczeniu zaczęto stosować deseczki i płytki z kości słoniowej, a same okładki bogato zdobić płaskorzeźbami z kości słoniowej nawiązującymi do treści oprawionego dzieła. W średniowieczu dominowały oprawy ze złotej i srebrnej blachy oraz z atłasu i safianu. Wszystko pięknie zdobione szlachetnymi kamieniami, ozdobnymi zapięciami czy metalowymi ornamentami na rogach ksiąg. Prawdziwa rewolucja introligatorska nastała w XVIII wieku wraz z wynalezieniem druku. Poza oprawami drewnianymi, zaczęto tworzyć okładki ze skóry cielęcej i z tektury. Ze względu na to, iż drukowanie stało się powszechnie stosowane, książki stały się tańsze i lżejsze, gdyż nie stosowano już misternych zdobień opraw. Wraz z pojawieniem się miękkich okładek, produkowanych przemysłowo, zawód introligatora przez pewien czas stracił na popularności. Jednak obecnie jest na powrót doceniony.
Współczesne introligatorstwo
Obecnie introligatorstwo można podzielić na dwa rodzaje. Introligatorstwo poligraficzne, którym zajmują się wykwalifikowani pracownicy dużych drukarni lub małych zakładów introligatorskich, polega głównie na wykonywaniu opraw do różnych publikacji. Introligator ma za zadanie przygotowanie druku do oprawy, nadanie formy użytkowej zadrukowanym arkuszom papieru poprzez ich przycięcie do odpowiedniego rozmiaru, złożenie oraz łączenie przy pomocy specjalnych nici, kleju czy też drutów. Może też zająć się uszlachetnianiem opraw poprzez ich foliowanie czy lakierowanie. Introligatorstwo galanteryjne to tworzenie opraw książek, albumów czy kalendarzy, ale w wymiarze artystycznym. Introligator poza papierem sięga tu po inne materiały, takie jak wysokiej jakości płótna oraz naturalne i sztuczne skóry. Zajmuje się także renowacją starodruków i oprawą reprintów. Poza tym wykonuje ozdobne pudełka i futerały na medale oraz odznaczenia, opakowania na prezenty, jak też teczki czy etui. W warszawskiej pracowni Intro-Art. Wykwalifikowani i doświadczeni pracownicy zajmują się wykonywaniem opraw książek, oprawą gazet i czasopism oraz różnego rodzaju prac dyplomowych: inżynierskich, magisterskich, oprawą zabytkowych woluminów, oprawą arkuszy ocen i rejestrów. W swoich propozycjach posiadają także zestawy ofertowo- reklamowe, futerały oraz pudełka i teczki. Firma zlecenia wykonuje na indywidualne zamówienie klientów. Skupia się głównie na dużych zleceniach od firm, dla których wykonuje oprawy raportów czy akt, jak też firmowych kalendarzy książkowych. Ale jeżeli jesteś klientem indywidualnym i zależy ci na pięknie wykonanej oprawie lub odnowieniu okładki ulubionej książki, możesz śmiało zgłosić się do introligatorni.
Wiele firm, a nawet osób prywatnych korzysta z usług introligatorskich. Dzięki temu mogą mieć pewność, że okładki wychodzące spod ręki doświadczonych fachowców są wykonane solidnie i z najwyższą precyzją. Wykonane na specjalne zamówienia oprawy książek, magazynów, ksiąg pamiątkowych czy różnego rodzaju artykułów galanteryjnych będą wyjątkowe i jedyne w swoim rodzaju.
