Artykuł sponsorowany

Instrumenty czy zabawki muzyczne, od czego zacząć?

Instrumenty czy zabawki muzyczne, od czego zacząć?

Dziecko słyszy jeszcze zanim się urodzi. Co do tego chyba nikt nie ma już wątpliwości. Dźwięki dochodzące przez powłoki brzuszne, takie jak głosy, czy melodie, wywołują pierwsze reakcje. I tak już zostaje. Słuch jest drugim co do ważności, po wzroku, zmysłem, za pomocą którego człowiek poznaje otaczający go świat, a muzyka jest sposobem na uporządkowanie dźwięków. Nic więc dziwnego, że nawet dzieci tak bardzo chcą się bawić muzyką.

Jakie zabawki muzyczne nadają się dla dzieci w jakim wieku?

Możemy nawet nie zdawać sobie sprawy, ale nawet kupując dziecku grzechotkę, rozwijamy jego zmysł muzyczny. Potrząsając zabawką, wewnątrz której znajdują się małe kuleczki wydające przyjemny dźwięk, dziecko samo generuje rytm. Dzieci uwielbiają się bawić grzechotkami. Dla niemowlaków świetne są też wszelkiego rodzaju pozytywki, które po nakręceniu odgrywają łagodne, dźwięczne melodie. Słuchanie dziecięcych piosenek, a przede wszystkim śpiewu mamy nucącej kołysankę przed zaśnięciem, to najlepsze, co dziecko może dostać, aby rozwój jego wrażliwości muzycznej przebiegał prawidłowo. Kiedy maluch skończy pierwszy rok życia, zaczyna bardziej intensywnie obserwować otoczenie. Zwiększają się też jego wymagania wobec zabawek, w tym także wobec zabawek muzycznych. Grzechotka już nie wystarczy, kiedy dwulatek chce wydobywać dźwięki, dlatego bezcenne są takie przedmioty jak bębenki, tamburin, trójkąt, czy znane chyba nam wszystkim cymbałki. Kolorowe metalowe blaszki, z których każda wydaje inny dźwięk – któż z nas nie bawił się tym przedmiotem? Cymbałki to dla dziecka pierwsza okazja, by zauważyć różnice w wysokości dźwięków i próbować odtwarzać proste melodie. Także potrząsanie tamburynem, czy uderzanie w bęben albo w trójkąt, pokazuje dziecku, jak różne dźwięki mogą wydawać różne przedmioty.

Zabawki muzyczne dla przedszkolaków

Dzieci rosną, a wraz z nimi ich zainteresowania i umiejętność wyboru zabawek. Przedszkolaki są też coraz bardziej ciekawe i chętnie poznają nowe zabawki i nowe instrumenty, czy imitacje instrumentów. Małe pianinka, plastikowe gitary czy drewniane ksylofony produkowane przez firmę Tonex zapewnią małemu muzykowi godziny świetnej zabawy z dźwiękiem. Dzięki instrumentom, a także innym formom muzyki do słuchania, czy śpiewania, dzieci rozwijają nie tylko słuch muzyczny, ale także małą i dużą motorykę, poczucie rytmu, a plastikowe trąbki albo harmonijki ustne przyczyniają się do treningu oddechowego. Rozwój małych dzieci powinien być wszechstronny, a zabawa w muzykę pozwala na wieloaspektową stymulację układu nerwowego małego dziecka. Kiedy stanie się ono starsze i bardziej świadome, być może przyjdzie czas, by zastąpić zabawkowe instrumenty tymi prawdziwymi.

Oceń artykuł (0)
0.0
Komentarze
Dodaj komentarz