Artykuł sponsorowany

Dropshipping a podatki. Rozliczenia z pomocą doradcy podatkowego Piotra Jańczaka

Dropshipping a podatki. Rozliczenia z pomocą doradcy podatkowego Piotra Jańczaka

Dropshipping cieszy się coraz większą popularnością w naszym kraju. Jednakże jest to stosunkowo nowa forma zarobku przez Internet, dlatego pojawiają się pewne rozbieżności w jej definiowaniu. W wyniku tego wątpliwości wzbudza również sposób rozliczania dropshippingu. Zastanówmy się zatem, jakie podatki trzeba płacić, prowadząc taką działalność internetową.

Na czym polega dropshipping?

Początkowo warto przyjrzeć się samemu zjawisku dropshippingu. Jest to model prowadzenia sklepu internetowego, który nie wymaga posiadania własnych towarów. Sklep pełni tu bowiem funkcję pośrednika pomiędzy kupującym a sprzedawcą – najczęściej prowadzącym swoją firmę za granicą. Działając w tym zakresie, musimy zatem każdorazowo zawierać dwie umowy – pomiędzy klientem i naszą stroną internetową oraz pomiędzy nami i hurtownią. Jako pośrednicy składamy wówczas zamówienie u dystrybutora na dany produkt, a jego wysyłką zajmuje się właśnie dystrybutor. Zarabiamy dzięki otrzymywanej prowizji związanej z transakcją. 

Istnieje również inna forma dropshippingu, w której właściciel sklepu internetowego nie tylko pełni funkcję pośrednika, ale też realizuje zamówienia po wcześniejszym nabyciu towaru od producenta. Musi on więc zakupić produkty we własnym imieniu, a następnie samodzielnie wysłać je konsumentom. Inaczej wyglądają zatem także kwestie podatkowe. W tym przypadku istnieje jednak ryzyko, że towar nie zostanie sprzedany, w wyniku czego jako właściciele działalności poniesiemy straty. Z tego powodu pierwsza opisana forma cieszy się większym zainteresowaniem, zwłaszcza wśród przedsiębiorców, którzy dopiero startują w branży e-commerce. Pozwala ona zweryfikować swój pomysł na biznes bez konieczności realizowania potencjalnie zbędnych inwestycji.  

Jak rozliczać dropshipping?

Zarówno księgowanie, jak i rozliczanie dropshippingu przebiega w taki sam sposób, jak w przypadku innych form sprzedaży internetowej. W zależności od wybranego sposobu ewidencjonowania, musimy płacić urzędowi skarbowemu określony procent od zarobków. Choć dropshipping nie wymaga wystawiania paragonów, do rozliczania konieczne będą takie dokumenty, jak faktury wystawiane przez hurtownie oraz faktury, które wystawiamy klientom sklepu internetowego. Jeśli jesteśmy płatnikami VAT, tę wartość także powinniśmy uwzględnić w rozliczeniu. W dropshippingu VAT zależy jednak od tego, którą formę prowadzenia sklepu wybraliśmy – w przypadku pośrednictwa odprowadzamy VAT od usługi, a nie od towaru. 

Wprawdzie istnieje także możliwość prowadzenia działalności bez rejestracji, o ile dochody nie przekraczają połowy pensji minimalnej, jednak w tej sytuacji istnieje pewne ryzyko. Dropshipping kojarzy się bowiem z działalnością profesjonalną, której celem jest osiąganie przychodów, a nie z pasją realizowaną po pracy. Taka rozbieżność może doprowadzić do sporów z fiskusem. Jeśli więc mamy jakiekolwiek wątpliwości, a planujemy działanie w tym zakresie, to powinniśmy skonsultować się z ekspertem. Fachową pomoc zapewnia na przykład doradca podatkowy Piotr Jańczak, który prowadzi własną kancelarię w Poznaniu. Od lat zajmuje się bowiem księgowością, różnymi dziedzinami prawa oraz kwestiami podatkowymi. 
Oceń artykuł (0)
0.0
Komentarze
Dodaj komentarz