Daj kartce nowe życie…
Z pewnością w niejednej piwnicy zalegają duże ilości różnego rodzaju makulatury w postaci starych i nieczytanych już książek, pożółkłych gazet czy tekturowych opakowań po butach czy innych przedmiotach. Zbieranie makulatury, niegdyś tak popularne wśród najmłodszych, dziś nie cieszy się już szczególnym zainteresowaniem. Na tego typu „biznesie” nie zarobimy co prawda kokosów ale w znaczący sposób możemy przyczynić do poprawy sytuacji ekologicznej w naszym otoczeniu.
Praktycznie każde z gospodarstw domowych produkuje ogromną ilość śmieci. Biorąc pod uwagę fakt, że zdecydowana większość dzisiejszych opakowań to opakowania jednorazowe, trudno spodziewać się, że ta tendencja będzie malała i śmieci będziemy generować coraz mniej. Warto zwrócić jednak uwagę, że sporą część produkowanych przez każdego z nas śmieci stanowią różnego rodzaju kartony, papiery, gazety i materiały papierowe. Zróbmy krok do przodu i oprócz standardowej już dziś segregacji śmieci, zacznijmy gromadzić makulaturę a następnie sprzedajmy ją do zajmującego się jej skupem miejsca. Jeśli mieszkamy w Warszawie, warto udać się do skupu prowadzonego przez Andrzeja Piaskowskiego.
Wstępna selekcja
Oddając do skupu starą i niepotrzebną makulaturę w postaci kartek, zeszytów, książek czy gazet lub kartonów nie tylko możemy liczyć na drobny zarobek ale również choć w drobny sposób przyczynić się do poprawy kondycji otaczającego nas środowiska. Sprzedając makulaturę do wyspecjalizowanego skupu, takiego jak przedsiębiorstwo Andrzeja Piaskowskiego z Warszawy, nadajemy papierowi nowe życie. Po wstępnej selekcji zostanie on przekazany do specjalistycznej firmy zajmującej się recyklingiem papieru, dzięki czemu bez potrzeby wycinki kolejnych połaci lasu zostaną wyprodukowane nowe kartki do zeszytów, książek i innych produktów.
Przekaż makulaturę starannie…
Choć przekazując makulaturę do specjalistycznego skupu, możemy liczyć to, że jego pracownicy przygotują w następnym etapie przekazany towar do recyklingu, to jednak warto już na etapie przygotowywania makulatury do sprzedaży odpowiednio ją posegregować. Chodzi tu przede wszystkim o odrzucenie materiałów, które wbrew pozorom makulaturą nie są, jak np. tapety, opakowania po materiałach budowlanych, zużyte środki higieny czy zatłuszczony i zaplamiony papier. Przestrzegając tej zasady sprawimy, że proces odbioru i recyklingu papieru będzie znacznie sprawniejszy i szybszy.
Zbieranie makulatury i następnie jej sprzedaż do wyspecjalizowanych punktów skupu to dobry nawyk, który nieco zaginął, zwłaszcza wśród młodzieży. Mając na względzie dobro środowiska naszej planety dobrze o nim pamiętać i wprowadzać go w życie tak często jak jest to możliwe. Na rynku istnieje wiele przyjmujących makulaturę skupów, więc ze znalezieniem takiego miejsca w okolicy na pewno nie będziemy mieli większego problemu.
