Artykuł sponsorowany

Czy warto pompować opony azotem?

Czy warto pompować opony azotem?

Chociaż azot zamiast powietrza w oponach stosowany jest od lat sześćdziesiątych, u wielu kierowców takie rozwiązanie nadal budzi pewne obiekcje. Zabieg ten jest stosunkowo mało powszechny między innymi ze względu na jego cenę wynikającą bezpośrednio z konieczności zastosowania azotu, który firma serwisująca ogumienie musi najpierw zakupić. Pojawiają się także głosy, że pompowanie opon azotem ma sens wyłącznie w przypadku samochodów ciężarowych. Zwolennicy tego rozwiązania podkreślają jego liczne w ich oczach zalety. Jak jest naprawdę?

Historia pompowania opon azotem

Pompowanie opon azotem jest współcześnie dokonywane wyłącznie przez renomowane placówki zajmujące się serwisem ogumienia – takie jak firma Margum. Rozwiązanie to znane jest już od lat sześćdziesiątych, kiedy odkryto, że pompowanie opon azotem potrafi znacząco wydłużyć ich żywotność. To wówczas przeprowadzono pierwsze związane z zastosowaniem różnych gazów badania, dokumentując zachowanie ogumienia pod ich wpływem. Początkowo technikę tę stosowano w bardzo specyficznych branżach – lotnictwie, przemyśle wydobywczym czy transporcie towarów łatwopalnych. Wszystkie pojazdy, których opony pompowane były azotem, były więc pojazdami ciężkimi. Co jednak ciekawe, od dawna azotem wypełnia się jeszcze opony innych pojazdów – auta Formuły 1, co znacząco zmniejsza ryzyko pożaru opon. Współcześnie azot w oponach polecany jest przede wszystkim właścicielom flot samochodowych, bo pozwala na zmniejszenie kosztów eksploatacyjnych.

Azot w oponach a zużycie ogumienia

Właśnie – koszty eksploatacyjne. Jakkolwiek w dużej skali łatwo wyobrazić sobie, że benefity związane z pompowaniem opon azotem oznaczają istotne korzyści dla firm transportowych, tak w przypadku aut osobowych może się to wydawać wątpliwe. Nic bardziej mylnego! Chociaż ten dokonywany w placówce zajmującej się serwisowaniem ogumienia zabieg wymaga od nas uiszczenia pewnej opłaty, okazuje się, że niesie za sobą także istotne korzyści. Przede wszystkim opony zużywają się wolniej, o czym już wiemy. Co jednak ważne, wynika to z tego, że ogumienie z azotem dużo dłużej – do kilku razy – utrzymuje prawidłowe ciśnienie. Chociaż w „zwykłym” powietrzu azot występuje aż w 80%, dodatkowe 20% stanowi istotną różnicę. Ciśnienie panujące w oponach bezpośrednio przekłada się na ich zużycie – jeżeli jest niższe o zaledwie 0,2 bar od zalecanego przez producenta, opona zużywa się o około 10% szybciej, natomiast ciśnienie niższe o 0,6 bar od zalecanego oznacza już o 50% większe zużycie! Widzimy zatem, że choć pompowanie opon azotem wymaga od nas pewnego nakładu finansowego, w ostatecznym rozrachunku może się bardzo opłacić.

Oceń artykuł (0)
0.0
Komentarze
Dodaj komentarz