Co warto wiedzieć na temat upadłości konsumenckiej? Odpowiada Radca Prawny Andrzej Kampa

Upadłość konsumencka to procedura, z której korzysta coraz więcej osób. W 2021 roku złożono ponad 16 tysięcy wniosków. Skąd tak duża liczba? Nowelizacja przepisów wprowadzona w marcu 2020 roku znacznie ułatwiła cały proces. Jak teraz wygląda on w praktyce? Jakie warunki trzeba spełnić, by rozpocząć postępowanie upadłościowe? Na te i inne pytania odpowiada Radca Prawny Andrzej Kampa. 

Czym dokładnie jest upadłość konsumencka?

Upadłość konsumencka to postępowanie przed sądem. Jego nadrzędnym celem jest oddłużenie osób prywatnych, które nie są w stanie uregulować swoich zobowiązań finansowych, na przykład kredytów hipotecznych zaciągniętych w banku czy innych pożyczek. Należy zauważyć, że opisywana procedura nie dotyczy jednostek prowadzących własną działalność gospodarczą. Przedsiębiorca może złożyć wniosek jedynie po wykreśleniu danej firmy z ewidencji. 

Trzeba pamiętać o jeszcze jednej bardzo ważnej kwestii – uruchomienie opisywanego mechanizmu nie oznacza umorzenia wierzytelności. Dług trzeba będzie spłacić. Czemu zatem ma służyć ogłoszenie upadłości konsumenckiej? Sąd rozkłada zobowiązanie na raty, ustala ich wysokość, a także terminy, w jakich poszczególne kwoty zostaną uregulowane. Uwzględnia przy tym zarobki danej osoby oraz ponoszone przez nią koszty utrzymania. Nie ma więc ryzyka, że dłużnik straci wszystkie środki finansowe, również te niezbędne do dalszej egzystencji. 

Jak wygląda postępowanie o upadłość konsumencką?

Złożenie odpowiedniego wniosku do sądu to pierwszy krok na drodze do ogłoszenia upadłości. Dłużnik może wystosować pismo na własną rękę lub poprosić o pomoc profesjonalną kancelarię. Duże doświadczenie w prowadzeniu tego typu spraw ma między innymi Radca Prawny Andrzej Kampa z Olsztyna. Do formularza należy dołączyć wszystkie niezbędne dokumenty, na przykład umowy kredytów, wezwania do uregulowania długu, postanowienia o wszczęciu egzekucji komorniczej itp. Trzeba również wnieść opłatę w wysokości 30 złotych. 

Potem wystarczy już tylko czekać na kontakt ze strony syndyka. W szczególnych przypadkach sąd może oddalić wniosek o ogłoszenie upadłości konsumenckiej, na przykład kiedy uzna, że dana osoba pozostaje wypłacalna lub formularz zawiera błędne bądź niekompletne informacje. Co ważne, dłużnik ma prawo w każdej chwili zmienić swoją decyzję i zażądać umorzenia prowadzonego postępowania.