Artykuł sponsorowany

Bezpieczeństwo w transporcie, to nie tylko BHP pracownika

Bezpieczeństwo w transporcie, to nie tylko BHP pracownika

Bezpieczeństwo w transporcie jest jednym z najistotniejszych elementów pracy zarówno dla kierowcy, jak i firmy transportowej. Ma ono charakter wielowymiarowy, złożony. Zależne jest od wielu czynników i wpływa na inne parametry transportu, jak cena, terminowość dostaw, czy też otocznie. Bywa być albo nie być dla firmy transportowej a  dla klienta jest wyznacznikiem jakości.

Strona formalna bezpieczeństwa w transporcie

Czy nam się to podoba, czy nie – do zasad bezpieczeństwa firma transportowa stosować się musi. Wymagają tego przepisy, regulacje prawne, ale przede wszystkim sankcje za ich niedotrzymanie. I nie chodzi tu tylko o kwestie finansowe. Okiem klienta, oszczędności na firmie „prędkiej i taniej”, nieprzywiązującej uwagi do czasu pracy kierowcy (odczyty tachografu) do zabezpieczeń, pozornie są korzystne. Nic bardziej mylnego – wszystko do czasu pierwszej poważnej kontroli, uszkodzenia towaru lub wypadku. Firma, która w sposób notoryczny i rażący nie spełnia wymogów bezpieczeństwa ponosi srogie kary za nie stosowanie się do przepisów:

  • płaci kary pieniężne,
  • ma przymusowe postoje,
  • traci licencję kierowcy i przewoźnika
  • a nawet podlega pod prokuratora.

Wszystko to przekłada się również na zleceniodawcę – wysokie kary, to wyższe koszty usługi transportowej, które i tak musi wcześniej, czy później musi zapłacić klient. Przymusowy przestój spowodowany ponownym załadunkiem lub ponowne czynności zabezpieczające ładunek przed uszkodzeniem to tylko przykład strat, na jakie narażona jest firma transportowa, która nie stosuje procedur, wytycznych odnośnie załadunku i przewozu towarów. Jak mówi właściciel firmy transportowej Transkuz Krzysztof Kuza, kontrola Inspekcji Drogowej to nie przelewki, jeśli firma transportowa wywiązuje się z wszelkich wymogów jakie narzuca na nią prawo, stosuje rozporządzenia M T i B odnośnie stanu przesyłek, czy też przepisy prawa przewozowego, i transportu drogowego to istotne opóźnienia praktycznie się nie zdarzają.

Bezpieczeństwo 4 stron obowiązek i konieczność

Aby powierzony firmie towar dotarł bezpiecznie i terminowo do miejsca rozładunku, należy przestrzegać przepisów, gdyż to one wyznaczają bezpieczeństwo 4 stron: firmy transportowej, zleceniodawcy, kierowcy i odbiorcy.

Poważniejsze skutki wywołuje brak przestrzegania przez kierowcę obowiązku właściwego zabezpieczenia towaru, który zauważony może skutkować obligatoryjnym postojem pojazdu, również zajęciem towaru na czas znalezienia zamiennika, który dokończy zlecenie. Nie wychwycenie przez Inspekcję Drogową rażącego zaniedbania to narażenie życia zarówno kierowcy jak i osób trzecich (uczestników ruchu drogowego), to także ryzyko poważnego uszkodzenia, a nawet zniszczenia towaru. Dlatego, tak ważne jest, nakładanie obowiązków ze strony firmy transportowej na kierowcę, odnośnie stosowania przepisów wewnętrznych, regulujących postępowanie z powierzonym mieniem od momentu załadunku do rozładunku. Co ważne wszelkie usterki auta, czy przewinienia firmy transportowej nie są anonimowe a odnotowywane i z każdym ponownym wystąpieniem problemu na drodze, kara jest dotkliwsza.

Czas pracy kierowcy to również przerwa dobowa

Innym formalnym aspektem jest czas pracy kierowcy. Jest on rygorystycznie rejestrowany przez tachograf, a każde przekroczenie lub manipulacje przy urządzeniu, są bardzo sankcjonowane. Nie chodzi tutaj tylko o normy czasu pracy i dzisiejsze związane z tym standardy. Chodzi o bezpieczeństo, a kierowca zmęczony, to kierowca niebezpieczny. Może uszkodzić ładunek, zaszkodzić innym i sobie. Skutki jak wyżej. Przestoje, koszty, kłopoty.

Uwaga – niezabezpieczony towar to pocisk artyleryjski.

Błędy bezpieczeństwa mają wpływ na transport i jego otoczenie. Towar źle zabezpieczony przy wypadnięciu z auta staje się niebezpiecznym pociskiem, skałą w locie niszczącą wszystko co napotka. W pierwszej kolejności niszczy sam siebie, naczepę, na której się znajduje, potem inne mienie na drodze, przyrodę, samochody, ludzi. W przypadku awaryjnego hamowania lub zderzenia staje się niebezpieczny dla samego kierowcy przewożącego ładunek – torpeduje kabinę w której przebywa.

Towary szczególnie niebezpieczne, oznakowane pomarańczowymi tablicami z symbolami produktów, wysypane lub wylane do otoczenia mają fatalny, długotrwały wpływ na nasze środowisko, żywność i zdrowie.

Zmęczenie kierowcy to wcześniej czy później wypadek, skutki którego znamy chyba wszyscy z codziennych relacji prasy i telewizji.

Bezpieczeństwo ładunku – bezpieczna praca dla wszystkich

Bezpieczeństwo w transporcie tyczy się przestrzegania czasu pracy, posiadania aktualnych licencji i pozwoleń, ale także samych ładunków, czyli podjęcia czynności gwarantujących dotarcie przesyłki w nienaruszonym stanie do odbiorcy. Poprawne zblokowanie ładunku pasami i gumą, oparcie o ścianę czołową lub inny stabilny opornik jest gwarantem bezproblemowej usługi. Nie sztuką jest dostarczyć przesyłkę na czas, ale też w jakim stanie się ona znajduje. Również same elementy zabezpieczające mogą być przyczyną uszkodzeń, dlatego należy ich umiejętnie używać. Pasów nie można ściągać zbyt mocno, czasem trzeba użyć dodatkowych przekładek. Innym razem wręcz przeciwnie, właściwe byłoby użycie maksymalnych sił, najlepiej łańcuchów. Tutaj liczy się doświadczenie i wyczucie, poparte współpracą z nadawcą ładunku i wieloletnim doświadczeniem przewoźnika.

Dlatego tak ważne jest poprawne zabezpieczenie ładunku – ze względu na groźne i tragiczne nieraz skutki. Pamiętajmy, że wielokrotny, „szczęśliwy” kombinowany przewóz nie jest żadnym gwarantem kolejnego, bezproblemowego. Wybierajmy przewoźników z naciskiem na bezpieczeństwo, gdyż tylko ono pozwala nam w pełni cieszyć się życiem i zdrowiem, prawda?

Oceń artykuł (0)
0.0
Komentarze
Dodaj komentarz