Artykuł sponsorowany

Bezpieczeństwo na drodze: co na nie wpływa?

Bezpieczeństwo na drodze: co na nie wpływa?

Codziennie słyszy się o wypadkach drogowych. Ofiarami w nich są nie tylko kierowcy samochodów, ale także rowerzyści i piesi. Zastanawiacie się, w jaki sposób można poprawić bezpieczeństwo na drogach? Co robić, aby uczestniczenie w ruchu drogowym nie niosło ze sobą takiego ryzyka? Zapoznajcie się z naszym artykułem!

Widoczne znaki poziome i pionowe

Będziemy banalni, ale pisząc o bezpieczeństwie na drodze, nie możemy o tym zapomnieć! Bezpieczeństwo na drogach zależy przede wszystkim od tego, czy uczestnicy ruchu drogowego stosują się do przepisów. Zdajemy sobie jednak sprawę, że czasem złamanie prawa nie jest świadomą decyzją, a wynika z błędu zarządcy drogi. Bywa, że znaki są niewidoczne lub zniszczone, a co za tym idzie – niemożliwe do odczytania. Dlatego też stosuje się zarówno oznaczenia poziome, jak i pionowe. Ważne, by znaki na ulicy były wykonane trwałymi farbami posiadającymi certyfikaty unijne. Zakład Malarski Pawła Czubiela wykonuje je dwoma technikami malarskimi: cienkowarstwowym (natryskowym lub ręcznym) oraz grubowarstwowym (przy użyciu masy chemoutwardzalnej). W ten sposób powstają linie oddzielające pasy czy drogi rowerowe. Coraz częściej zarządcy dróg decydują się również na malowanie piktogramów na nawierzchni. Dzięki temu znaki są bardziej widoczne, tak że nie da się ich nie zauważyć.

Dobre maniery na parkingu

Niestety stłuczki zdarzają się nie tylko na drodze. Często dochodzi do nich również i na parkingach. Dlatego też tak ważne jest wyraźne oddzielenie miejsc parkingowych. W ten sposób każdy kierowca widzi, gdzie może zająć miejsce i ile ma wolnej przestrzeni. Pamiętajcie jednak, że to nie zwalnia Was od zachowania szczególnej ostrożności. Nie zapomnijcie również o dobrych manierach na parkingu – m.in. o nieuprawnione zajmowanie miejsc dla niepełnosprawnych. Są one oznaczone kopertą lub wypełnione dodatkowo niebieskim kolorem.

Dodatkowe zabezpieczenia

Wypadki na pasach potrafią skończyć się naprawdę fatalnie… Niestety piesi nie mają szans w starciu z rozpędzonymi samochodami. Przyczyn tragedii można szukać po obu stronach. Czasem jednak współwinne jest temu złe oznakowanie. Dlatego też zarządcy dróg powinni dbać o to, by pasy były białe i widoczne. Dodatkowo warto zainwestować w „kocie oczy”, czyli punktowe elementy odblaskowe przed pasami. Ważne są również progi zwalniające montowane przy drogach o wzmożonych ruchu pieszych oraz barierki rurowe odgradzające chodzik od ulicy. Dzięki temu piesi będą mogli poczuć się bezpieczniej!

Oceń artykuł (0)
0.0
Komentarze
Dodaj komentarz