Antyki w nowoczesnych wnętrzach – to musi się udać!
Antyki mają wyjątkową urodę, które nowoczesne meble nie są w stanie oddać. Nie oznacza to, że wyposażenie dostępne w sklepach jest gorsze, jednak razem mogą stworzyć wybitnie udaną mieszankę. Dlatego warto postarać się i dodać nutkę antycznego charakteru do nowoczesnych wnętrz. Jak wprowadzać antyki do domu, aby salon czy sypialnia nie przeistoczyły się w muzeum? Postaramy się znaleźć odpowiedź na to pytanie.
Mieszanie stylów? Hulaj dusza!
Obecnie kilka trendów wnętrzarskich nadal mocno trzyma się na rynku i są chętnie wybierane. Jednak nie każdemu muszą się podobać minimalistyczne skandynawskie pomieszczenia, czy metalurgiczne dodatki. W takim wypadku warto eksperymentować, szukać inspiracji i dać się ponieść fantazji!
Dlatego też eklektyczne wnętrza nie są już objawem niedostatków materialnych, a świadomym wyborem podczas urządzania mieszkania czy domu. Coraz chętniej sięgamy po kolorowe farby na ściany, miękkie i duże kanapy, obrazy w ramkach – każda z innej parafii – a jako dodatek marzą się antyczne meble elegancko naznaczone zębem czasu. Wszystkie te pozornie niepasujące do siebie elementy nagle zaczynają ze sobą współgrać i spajają się w harmonijną całość, która jest wyjątkowa i nie do podrobienia. Antyczna komoda czy biureczko neorokoko potrafią nadać niepowtarzalny charakter każdemu pomieszczeniu.
Antyczne meble w salonie, kuchni i sypialni – żadnych ograniczeń!
Wyobraźmy sobie salon z dużymi oknami, bujnymi roślinami w plecionych doniczkach i pluszową kanapą w ciepłym, musztardowym kolorze. A na środku ciemny stół antyczny, którego nie da się kupić w szwedzkim dyskoncie. Widać po nim, że ma swoją własną historię – można fantazjować na temat tego gdzie stał wcześniej i czego był świadkiem, podczas picia porannej kawy.
Z kolei w kuchni stoi piękna komoda antyczna, która na tle białych szafek i orzechowego blatu robi piorunujące wrażenie misternymi rzeźbieniami na drzwiczkach. Doskonale sprawdzi się w formie wyspy kuchennej, w której można trzymać garnki, patelnie i zapas ściereczek kuchennych.
Stylowe meble po renowacji świetnie odnajdą się też w sypialni, budując przytulny klimat. Można pokusić się o zakup małej komody w sklepie z antykami, która będzie pełniła rolę stolika nocnego – prawdziwy Ludwik Filip zamiast mebla ze sklejki? Czemu nie! W końcu to nasze wnętrza i powinny one jak najbardziej pasować do nas i naszego charakteru.
Tak naprawdę w kwestii wystroju wnętrz nie ma żadnych „musisz” i „powinieneś”, dlatego jeżeli mamy ochotę postawić eklektyczną biblioteczkę w salonie czy antyczne biurko Biedermeier w pracowni to, dlaczego nie? Grunt to zachować umiar, bo wtedy łatwo uzyskać efekt muzeum lub przekształcić swoje mieszkanie w scenografie do filmu kostiumowego. W przypadku antyków mniej znaczy więcej – jedna komoda antyczna może „zrobić” całe wnętrze i kolejny antyk może popsuć ten efekt.
Gdzie kupić antyki?
Poszukiwania antyków najlepiej jest zacząć u źródła, a więc udać się do sklepu z antykami. Dzięki temu łatwo unikniemy nieuczciwych handlarzy oferujących tanie podróbki Ludwika Filipa w miejsce stylowego oryginału. Kupowanie antyków od specjalistów jest gwarancją udanej transakcji, jeśli tylko wiemy, do kogo się zwrócić.
Warto zaufać fachowcom jak Marta Laskowska, która działa na rynku od 1995 roku – jak nikt zna się na meblach Biedermeier oraz Filip Ludwik. To tu można kupić piękne eklektyczne komody, stylowe biurka i antyczne fotele. Dodatkowo wiele mebli dostępnych na rynku prywatnym wymaga renowacji, a nie każdy jest w stanie zrobić to na własną rękę – sklep z antykami rozwiązuje ten problem, bo większość oferowanych mebli jest już po renowacji i czekają na swój nowy dom.
