Akumulatory trakcyjne, ich naprawa oraz bieżąca konserwacja

Akumulatory kojarzymy najczęściej bateriami znajdującymi się w samochodzie. Wiemy, że to dzięki nim auto może odpalić, uruchomić radio oraz podzespoły wymagające energii elektrycznej. Niektórzy z nas na myśl mogą przyjść także telefony komórkowe, laptopy czy narzędzia – one także wyposażone są w akumulatory. Istnieją jednak dużo istotniejsze baterie – akumulatory trakcyjne, od których zależy na przykład działanie wózków widłowych oraz wielu urządzeń stosowanych w przemyśle lub… szpitalach.

Co robić po awarii akumulatora trakcyjnego?

Akumulatory trakcyjne możemy podzielić na takie wyposażone w ciekły elektrolit oraz elektrolit uwięziony w żelu.  Niezależnie od tego, z jakiego typu akumulatorem mamy do czynienia,  musimy być bardzo ostrożni.

Baterie trakcyjne nie są tanie, ich rozmiary są znaczne, podobnie jak generowane przez nie prądy – wszystko ze względu na dużą pojemność oraz napięcie. Nie bez powodu stosuje się je powszechnie w wózkach widłowych – akumulatory trakcyjne są na tyle potężne, że z powodzeniem mogą je napędzić.

W razie awarii akumulatora trakcyjnego najlepiej będzie oddać go do serwisu – takiego jak firma Huscar zajmującej się regeneracją tego typu baterii. Aby uniknąć usterki, należy trzymać się kilku żelaznych zasad.

Sposoby na ustrzeżenie się awarii akumulatora trakcyjnego

Przede wszystkim musimy regularnie uzupełniać poziom elektrolitu dolewając do akumulatora kwasowo-ołowiowego wody destylowanej. Częstotliwość powtarzania tej czynności powinna być zależna przede wszystkim od tego, jak intensywnie eksploatowany jest akumulator. Jeżeli nasz wózek widłowy jest używany około szesnaście godzin na dobę, to elektrolit musimy uzupełniać co dwa dni.

Codzienna obsługa to podstawa, by bateria pozostała sprawna przez długi czas. Zaniedbanie tej kwestii prowadzi do znacznego wydłużenia czasu ładowania akumulatora oraz uszkodzeń mechanicznych.

Jeśli zaś chodzi o akumulatory trakcyjne, które pracują w sprzęcie magazynowym, zostały opracowane po to, by pracować w pełnych cyklach – od pełnego rozładowania do pełnego naładowania.

Firmy produkujące tego typu baterie informują o ich trwałości wyrażają ją w cyklach, które „wytrzyma” ich produkt – może to być na przykład tysiąc pięćset cykli. Praca w niepełnych cyklach powoduje znaczny spadek sprawności akumulatora. Generuje ponadto znacznie więcej okazji na zwiększenie zasiarczenia akumulatora, którego poziom wzrasta z każdym cyklem. Dlatego po trzech‐pięciu latach użytkowania baterii trakcyjnej tego typu musimy ją poddać odsiarczaniu w wybranym serwisie akumulatorów trakcyjnych.