Metody usuwania rdzy z metalowych przedmiotów
Wszelkie rzeczy wykonane z żelaza lub jego stopów są narażone na korozję, czyli proces zwany potocznie rdzewieniem. Dzieje się tak pod wpływem działania takich czynników, jak: woda oraz tlen, ale również substancje chemiczne. Nie jest to jednak proces nieodwracalny. Można do oczyszczenia wykorzystać produkty spożywcze lub pokusić się o mechaniczną metodę piaskowania bądź sodowania.
Domowe sposoby
Sprawdzą się przede wszystkim przy niewielkich przedmiotach codziennego użytku. Można w tym celu wykorzystać ocet. Metalową rzecz można w nim zanurzyć lub owinąć ściereczką albo folią aluminiową nasączoną w płynie. Bezpiecznym sposobem jest także wyczyszczenie zardzewiałych elementów solą, a następnie skropienie ich sokiem z cytryny bądź limonki i pozostawienie na maksymalnie 4 godziny. Dobrym pomysłem będzie użycie przekrojonego ziemniaka polanego płynem do mycia naczyń. Reakcja, w jaką wejdą ze sobą skutecznie usunie rdzę z metalu.
Szukając skuteczniejszych środków, możemy sięgnąć również po detergenty znajdujące się na sklepowych półkach. Ich skład bazuje na kwasie szczawiowym lub fosforowym, dlatego wymagają ostrożnego dozowania oraz odpowiednich przedmiotów ochronnych – co najmniej rękawiczek.
Mechaniczne oczyszczanie
O ile powyższe formy będą korzystne w przypadku drobnych rzeczy, tak nikt nie wyobraża sobie usuwania korozji z metalowego ogrodzenia bądź maszyn rolniczych i przemysłowych. Tutaj przyda się już specjalistyczna pomoc fachowców, na przykład z firmy zajmującej się piaskowaniem Sandblast, mającej siedzibę w Winiarach Dolnych. Jednym z mechanicznych metod na pozbycie się rdzy jest sodowanie, które polega na renowacji zabrudzonych powierzchni za pomocą sody, która jest wyrzucana wraz ze sprężonym powietrzem pod dużym ciśnieniem. Nie powoduje to uszkodzeń mechanicznych nawet delikatnych tworzyw, takich jak: drewno, aluminium lub plastik.
Często z sodowaniem porównywane jest piaskowanie, które z kolei wykorzystuje drobiny piasku zmieszane ze strumieniem wody. Efekt jest zbliżony do tego uzyskiwanego po szlifowaniu. Powierzchnia staje się odpowiednio szorstka, aby móc w następnym kroku zostać pomalowana lub polakierowana. Niestety, to dość drogie i czasochłonne rozwiązanie, ponieważ wymaga zabezpieczenia wszelkich elementów, które nie mają być poddane temu procesowi.
Alternatywę powyższej opcji stanowi zaś szkiełkowanie, w którym zamiast ziaren piasku używa się drobnych, szklanych kulek. W ten sposób można uzyskać idealnie gładką powierzchnię jak po polerowaniu. Jednakże to rozwiązanie sprzyja uwidocznieniu wszystkich mikrouszkodzeń materiału w postaci pęknięć lub wżerów. Najczęściej stosuje się je w przypadku sprzętów optycznych lub pomiarowych.
