Artykuł sponsorowany

Jak zaoszczędzić na energii?

Jak zaoszczędzić na energii?

Jak pokazują badania, wzrasta świadomość Polaków w zakresie oszczędzania na rachunkach za prąd. W naszych domach przybywa energooszczędnych żarówek oraz urządzeń elektrycznych. Z każdym rokiem rośnie również liczba gospodarstw domowych, które zmieniły sprzedawcę energii ze względu na korzystniejsze warunki.


Jak wynika z przeprowadzonego w 2012 roku przez TNS OBOP badania pt. „Raport o polskim rynku energii”, 87 proc. ankietowanych zadeklarowało oszczędzanie energii w swoich domach. Jako najważniejszy powód (można było wybrać więcej niż jedną odpowiedź) wskazali chęć zmniejszenia rachunków (71 proc.). Kolejnymi często udzielanymi odpowiedziami były troska o zasoby naturalne (29 proc.) oraz o zmniejszenie emisji dwutlenku węgla do atmosfery (22 proc.). Znikomy procent ankietowanych wskazał na takie czynniki jak zgodność z polityką energetyczną Polski czy Unii Europejskiej lub poprawa bezpieczeństwa energetycznego w miejscu zamieszkania. Autorzy badania dopytali respondentów również o sposoby oszczędzania.

Energooszczędne trendy

Jako odpowiedź na to pytanie (i tutaj można było wskazać więcej niż jedną) najczęściej wymieniano wyłączenie niepotrzebnego oświetlenia. W drugiej kolejności respondenci deklarowali zakup energooszczędnych żarówek. Dodatkowych informacji w tym zakresie dostarczył ubiegłoroczny raport firmy Osram. Okazuje się, że dla 80 proc. klientów detalicznych o wyborze oświetlenia decyduje energooszczędność. Choć połowa z nas nadal korzysta w swoich domach z żarówek tradycyjnych, to jednocześnie 57 proc. posiada energooszczędne świetlówki kompaktowe, a 49 proc. lampy LED. Liczbowo proporcje te rozkładają się na korzyść świetlówek kompaktowych (35 proc. wszystkich używanych lamp). Na drugim miejscu znajdują się tradycyjne żarówki (24 proc. ogółu), a oświetlenie LED znalazło się na trzeciej pozycji, stanowiąc 21 proc. źródeł światła stosowanych w polskich domach. 


Poza kupnem energooszczędnych żarówek zwracamy uwagę na klasę energetyczną sprzętów AGD/RTV. W badaniu TNS OBOP aż 51 proc. respondentów potwierdziło, że dokonując zakupu urządzeń, zwraca uwagę na parametry poboru mocy. Ocenę tego, które z nich zużywać będą mniej energii, ułatwiają konsumentom etykiety efektywności energetycznej (takie same, jakie stosowane są w przypadku żarówek). Pozostałe metody oszczędzania, które wykazało badanie, dotyczą nawyków. Należą do nich przykładowo niepozostawianie w gniazdach ładowarek do smartfonów, tabletów czy laptopów, podgrzewanie wody w czajniku na gaz, a nie elektrycznym, czy włączanie pralki dopiero po zapełnieniu bębna. 


Danych w zakresie podejścia Polaków do oszczędzania dostarczył również opublikowany w ubiegłym roku raport TNS Polska „Badania świadomości i zachowań ekologicznych mieszkańców Polski” przygotowany na zlecenie Ministerstwa Ochrony Środowiska. Okazuje się, że niemal trzy czwarte Polaków ogranicza zużycie wody, a dwie trzecie gasi światło, wychodząc z pomieszczenia. 52 proc. stosuje energooszczędne żarówki, a 40 proc. urządzenia elektroniczne o niskim poborze mocy, m.in. pralki i lodówki. Coraz popularniejsze są również rozwiązania w zakresie budownictwa stosowane w celu zmniejszenia zużycia prądu – np. fotowoltaika, dzięki której można wytwarzać prąd z energii słonecznej.

Wybór sprzedawcy

Oprócz mody na energooszczędność Polacy zwracają uwagę na oferty sprzedawców prądu. Jak pokazują analizy Urzędu Regulacji Energetyki, od początku obowiązywania nowelizacji prawa energetycznego, dzięki której możliwa stała się zmiana sprzedawcy energii, zdecydowało się na nią ponad 410 tys. gospodarstw domowych w całej Polsce. Warto nadmienić, że w grudniu 2011 roku szacowano tę liczbę na mniej niż 14,5 tys.


Nie dziwi to, jeśli wziąć pod uwagę, że zmiana dostawcy może przynieść spore oszczędności w kosztach ponoszonych na energię. Dlaczego, skoro nawet w przypadku zmiany prąd płynie do nas z tego samego źródła? Warto przeanalizować rachunek za energię. W uproszczeniu można go podzielić na dwie opłaty. Pierwsza z nich dotyczy faktycznego zużycia energii, druga jej dostarczenia. Pierwsza trafia na konto Operatora Systemu Dystrybucyjnego, a druga do naszego sprzedawcy. O ile wysokość pierwszej obowiązuje wszystkich odbiorców, bowiem danina przeznaczana jest m.in. na utrzymanie systemu elektroenergetycznego w naszym kraju, to wysokość drugiej ustala sprzedawca.


Operatora Systemu Dystrybucyjnego nie możemy zmienić, ale na naszym terenie może nawet działać kilku lub nawet kilkudziesięciu sprzedawców. Oferta każdego z nich będzie się różnić. Warto zatem przeprowadzić rozeznanie rynku, bowiem duża konkurencja wśród sprzedawców sprawia, że prąd może do nas popłynąć w bardzo atrakcyjnej cenie. Czołowe firmy energetyczne w kraju proponują obecnie korzystne rozwiązania, które wyróżnia niska cena prądu. PGE przygotowała np. specjalną ofertę dla gospodarstw domowych, w ramach której proponuje w dwóch wariantach gwarancję stałej ceny do 30 czerwca 2018 lub 2019 roku. 


Do stosowania nowoczesnych, energooszczędnych rozwiązań motywuje nas aspekt finansowy oraz, choć w mniejszym stopniu, dbałość o ochronę środowiska naturalnego. Zarówno w jednym, jak i drugim przypadku inwestycje Polaków przynoszą korzyści ekonomiczne w postaci niższych opłat za energię. Nie bez znaczenia pozostaje fakt, że rachunek możemy dodatkowo obniżyć, decydując się na zmianę sprzedawcy energii. Dane z raportów pokazują, że na ten krok decyduje się coraz większa grupa osób.

Oceń artykuł (13)
3.0
Komentarze
Dodaj komentarz