Artykuł sponsorowany

Leczenie cukrzycy u kota w gabinecie weterynaryjnym Doktorek

Leczenie cukrzycy u kota w gabinecie weterynaryjnym Doktorek

Koty starają się ukrywać swoje dolegliwości, jednak zaangażowany w opiekę właściciel bez problemu zauważy, że pupil zachowuje się inaczej niż dotychczas. Jedną z chorób, jaka może dotknąć zwłaszcza starsze mruczki, jest cukrzyca. Nieleczona wiąże się z poważnymi powikłaniami, dlatego lepiej zawczasu udać się na przykład do gabinetu weterynaryjnego Doktorek.

Fachowa opieka weterynaryjna nad zwierzętami

Żaden właściciel nie powinien bagatelizować żadnych zmian w zachowaniu swojego zwierzęcia. Często świadczą one bowiem o różnych schorzeniach, a te należy jak najszybciej zdiagnozować, a najlepiej jeszcze wcześniej im zapobiegać. W utrzymaniu pupili w dobrej kondycji zdrowotnej od kilku lat pomaga gabinet weterynaryjny Doktorek w Kańczudze, będący jedną z trzech lecznic w sieci – dwie pozostałe są zlokalizowane w Rzeszowie oraz Sokołowie Małopolskim. Kadrę tworzą wyspecjalizowani w różnych dziedzinach leczenia specjaliści, którzy nieustannie pogłębiają swoją wiedzę, aby nieść pomoc zarówno zwierzętom towarzyszącym, jak i gospodarskim. Nowocześnie wyposażone placówki pozwalają na przeprowadzenie kompletu niezbędnych badań, a tym samym szybką, rzetelną diagnostykę.

Gabinet Doktorek w Kańczudze zajmuje się między innymi terapią z zakresu stomatologii, geriatrii, dermatologii czy też diabetologii. Ostatnia dziedzina będzie istotna, jeśli na przykład nasz kot wymaga wykrycia i leczenia cukrzycy. To choroba, która zaniedbana wiąże się z wieloma powikłaniami, dlatego nie warto zwlekać z wizytą u weterynarza.

Przyczyny i objawy cukrzycy u kota

Tak samo, jak u ludzi, tak również u kotów trzustka jest odpowiedzialna za produkowanie insuliny. To dzięki niej komórki mogą pozyskiwać glukozę z krwi, a ta stanowi źródło energii. Zaburzenie tego procesu powoduje, że poziom cukru we krwi wzrasta i jest usuwany przez nerki, a organizm pobiera glukozę z rozpadu tłuszczy oraz białek. Na cukrzycę znacznie częściej chorują samce i koty po 10 roku życia. Jak wskazuje lekarz weterynarii z gabinetu weterynaryjnego Doktorek:

Choroba może być związana predyspozycjami genetycznymi, ale główną przyczynę stanowi zwykle otyłość i brak lub niewykraczająca ilość ruchu. Podłożem są niekiedy też inne choroby – rak trzustki, guz przysadki, nadczynność tarczycy. Cukrzyca występuje czasem na skutek podawania sterydów bądź antykoncepcji hormonalnej.

Najczęściej schorzenie u kotów objawia się zwiększonym pragnieniem i apetytem przy jednoczesnej utracie masy ciała. Zwierzęta stają się bardziej ospałe, niechętne do zabawy, szybko się męczą. Znacznie pogarsza się także wygląd sierści, która matowieje. Sygnałem do diagnostyki pod kątem cukrzycy w gabinecie weterynaryjnym Doktorek będą także nawracające infekcje dróg moczowych.

Pomoc kotu choremu na cukrzycę

Podstawą w diagnostyce tego schorzenia u zwierząt jest przeprowadzenie badania morfologicznego oraz moczu. Niemnie jednak pomiar poziomu cukru we w krwi może dawać fałszywy wynik – zwiększa się on na skutek stresu, a jak wiadomo, pupile denerwują się wizytą w gabinecie weterynaryjnym. Stąd też określa się poza tym stężenie fruktozaminy i sprawdza, czy w moczu obecny jest cukier – u zdrowych mruczków nie powinno go być. To właśnie tego rodzaju diagnostyka pozwala zweryfikować, czy zaobserwowane objawy rzeczywiście dotyczą cukrzycy.

W przypadku takiej diagnozy bardzo ważne jest ustalenie diety cukrzycowej. Posiłki powinny być podawane o stałych porach i składać się ze specjalistycznych karm diabetycznych. W przypadku otyłych kotów należy je bezwzględnie odchudzić, a wszystko pod kontrolą specjalisty z gabinetu weterynaryjnego Doktorek. Trzeba również zaopatrzyć się w glukometr, aby regularnie kontrolować poziom glukozy we krwi kota. Takie pomiary stanowią istotny punkt odniesienia dla weterynarza w kwestii skuteczności podjętej terapii. Podstawa to jednak ustabilizowanie gospodarki hormonalnej zwierzęcia. W niektórych przypadkach konieczne może okazać się podawanie insuliny.

Opracowanie:
Oceń artykuł (0)
0.0
Komentarze
Dodaj komentarz