Artykuł sponsorowany

Jak wygląda badanie ginekologiczne?

Jak wygląda badanie ginekologiczne?

Kobiety nie lubią chodzić do ginekologa. Jeśli już się wybiorą, to tylko dlatego, że coś im dolega lub zmusza je ciąża. Gabinet ginekologiczny omijają z daleka. To jest jednak niewłaściwe podchodzenie do własnego zdrowia. Badanie ginekologiczne pozwala wykryć chorobę nowotworową, nie tylko mięśniaki. W porę zdiagnozowana choroba może przedłużyć życie.

Dlaczego trzeba chodzić do ginekologa?

Chodzenie do ginekologa nie jest obowiązkowe. Może jednak pozwolić wykryć rozwijające się podstępnie i bezobjawowo nowotwory zagrażające życiu. Wykrycie ich na wczesnym etapie rozwoju zwiększa wyleczalność. Na nowotwory chorują także kobiety, które nigdy nie rodziły i nie współżyją z mężczyzną. Dlatego profilaktyczne badanie ginekologiczne jest konieczne. Coraz więcej jest zachorowań na raka piersi i szyjki macicy, więc warto poddać się badaniu cytologicznemu w gabinecie dr. Rafała Szyllera w Częstochowie. Należy też badać swoje piersi systematycznie. Zalecane jest także samobadanie piersi. Nie ma znaczenia czy ginekolog przyjmuje prywatnie, czy na NFZ, badanie zawsze wygląda tak samo.

Dlaczego nie lubimy ginekologów?

Ginekolog jest prawdopodobnie ostatnim lekarzem, które kobiety odwiedzają. Strefy intymnej nie widać, więc wizyta u specjalisty od spraw kobiecych, uważana jest za zbędną. To oczywiście błędne podchodzenia do swojego zdrowia. Badanie ginekologiczne nie należy do przyjemności. Widok fotela w pokoju lekarskim, nie napawa radością. Przygotowanie do badania i siadanie na fotel jest rzeczą wstydliwą, nie da się ukryć. Podczas badania, wiele kobiet odczuwa ból, bo ginekolog bywa mało delikatny. Powodów unikania tego specjalisty jest wiele. Warto pokonać niechęć go ginekologów i wybrać dobrego specjalistę, który nie krępuje, pacjentek, jest sympatyczny i szanuje młode kobiety.

Czy badanie na fotelu ginekologicznym jest bolesne?

Badanie na fotelu ginekologicznym nie jest przyjemne, ale konieczne. Powinno być bezbolesne. Należy przyjąć wygodną pozycję, ale słuchać uwag lekarza. Trzeba szeroko rozstawione nogi, oprzeć na uchwytach. Lekarz palcami jednej ręki bada pochwę i macicę, a drugą rękę trzyma na brzuchu pacjentki. W ten sposób sprawdza wielkość i twardość jajników oraz macicy. Ginekolog musi zrobić cytologię, więc wziernikiem pobiera próbkę złuszczonego nabłonka szyjki macicy czy też wymaz z pochwy. Lekarz powinien też sprawdzić piersi pacjentki, czy nie pojawiły się np. guzki. Na tym kończy się badanie na fotelu ginekologicznym. Wstyd ma wielkie oczy, a tak naprawdę nie powinien istnieć. Dla ginekologa badanie ma na celu sprawdzenie, czy narządy kobiece są zdrowe, a w razie choroby podjąć leczenie.

Opracowanie:
Oceń artykuł (0)
0.0
Komentarze
Dodaj komentarz