Blady odcień skóry, piegi, jasne lub rude włosy, kolor oczu: niebieski, zielony bądź piwny – tym charakteryzują się osoby z tzw. jasną karnacją. Trudno jest im się opalić, a ich skóra bardzo często ulega poparzeniom.
To, jaki mamy kolor skóry, zapisane jest w naszym indywidualnym kodzie genetycznym. Osoby z jasną karnacją mają tendencję do różnych przebarwień na skórze. Najczęściej są to drobne piegi, które występują na twarzy (policzki, nos, czoło), dekolcie bądź też znajdują się na całym ciele. Wyróżnia się ich dwa rodzaje – zwykłe oraz te, które powstają pod wpływem promieni UVA.
Znikome szanse na opaleniznę
Aby ograniczyć powstawanie piegów w wyniku ekspozycji ciała na słońce, warto regularnie (nie tylko latem) stosować preparaty z filtrem ochronnym. Osoby ze skłonnością do piegów muszą bowiem liczyć się z tym, że są bardziej narażone na oparzenia słoneczne (źródło:
przyczyny-objawy-leczenie.pl ). Ich szanse na to, że będą opalone, są bardzo znikome. Wiąże się to z brakiem pigmentacji skóry, niezależnie od czasu ekspozycji ciała na słońcu. W przypadku niektórych osób – najbardziej o jasnej karnacji – nawet przebywanie w cieniu, pod parasolem, nie jest do końca bezpieczne. Do ich skóry docierać może bowiem od 30 do 50% promieni słonecznych.
Wysoki filtr to podstawa
Osoby z jasną karnacją tym bardziej muszą więc uważać na wysokość stosowanego filtra. W ich przypadku bowiem skóra sama broni się przed promieniami ultrafioletowymi zaledwie przez 5–10 minut, a potem pojawiają się zaczerwienienia. W celu ochronnym powinny zatem stosować preparaty przeznaczone do opalania z blokerem słonecznym o minimum SPF 30 i wyższym. Można kierować się takim kluczem: jasna i bardzo jasna cera, rude włosy – faktor 50 (total sunblock), jasna cera, włosy jasny blond – faktor 30–40, jasna cera, włosy ciemny blond – faktor 25–35. Przy doborze kosmetyków warto zwrócić uwagę na to, aby filtr chronił skórę zarówno przed promieniami UVA, jak i UVB.
Kiedy lepiej unikać słońca
Aby nie dochodziło do powstawania kolejnych piegów oraz oparzeń, warto pamiętać o kilku podstawowych zasadach. W sezonie letnim lepiej unikać wychodzenia w upalne dni w godzinach między 10.00 a 16.00. Jeśli jednak jest to konieczne, to wówczas trzeba pamiętać o założeniu jakiegoś kapelusza (najlepiej z szerokim rondem) oraz przewiewnego ubrania z dłuższym rękawem i w jasnym kolorze.
Oparzenia – jak się ratować?
Gdy jednak dojdzie już do oparzeń, to wówczas jak najszybciej schłodźmy skórę wodą lub chłodnymi kompresami. Można także skorzystać z szerokiej gamy środków farmaceutycznych – np. pantenolu czy maści z niskim stężeniem hydroksykortyzolu (dostępne bez recepty). Łagodzą zaczerwienienia, swędzenie i podrażnienie skóry. Pomagają w gojeniu się ran i regeneracji naskórka. Na podrażnioną skórę można zastosować również preparaty hipoalergiczne i kilka razy dziennie natłuszczać ją kremami/balsamami. Na oparzenia poleca się także kosmetyki pielęgnacyjne, które zawierają np. witaminę E, olejek jojoba, olejek z wiesiołka czy aloes.
