Jesienna chandra – jak radzić sobie ze smutkiem?
Jesienią dni są coraz krótsze. Często wychodzimy i wracamy z pracy, gdy na dworze jest jeszcze ciemno. Brak słońca i przemęczenie mogą spowodować, że zaczniemy odczuwać smutek i przygnębienie. Jesienna chandra to częsta dolegliwość. Jest ona niegroźna, lecz nieleczona może doprowadzić nawet do depresji. Jak poradzić sobie ze smutkiem? Co robić, gdy objawy nie ustępują? O tym, przeczytasz w naszym artykule. Zapraszamy!
Co to jest chandra?
Chandra jest to uczucie smutku i bezsilności, które trwa od kilku do kilkunastu dni. Ta dolegliwość charakteryzuje się między innymi spadkiem energii, uczuciem zmęczenia i przygnębienia. Przyczyną chandry często jest nadmierny stres, przemęczenie lub po prostu brzydka pogoda. Jeśli objawy nie tylko utrzymują się dłużej, ale również nabierają na sile, może to oznaczać, że doskwiera nam depresja. Wówczas konieczna jest wizyta u psychologa.
Jak rozpoznać, że coś jest nie tak?
Jesteś zmęczony/zmęczona i nic Ci się nie chce? Cały czas odczuwasz smutek? To jedne z objawów chandry. Niepokojący powinien być również spadek energii, znużenie, brak ochoty na seks oraz spadek koncentracji.
Zauważyłaś/łeś, że Twoje zachowanie się zmieniło? Wszystko Cię denerwuje, nie masz nastroju, krzyczysz i kłócisz się z bliskimi? Jeśli zaczynasz widzieć świat w czarnych barwach i marudzisz na każdym kroku, to znaczy, że coś jest nie tak. Przestań wyolbrzymiać problemy i mieć pretensje do całego świata, a zacznij działać. Najlepiej jak najszybciej.
Jak walczyć z chandrą?
Jesienna chandra nie jest poważną dolegliwością, jednak nie należy jej lekceważyć. Inaczej może przerodzić się w depresję. Aby się jej pozbyć, najlepsze są proste rozwiązania:
Weź kilka dni wolnego i znajdź czas tylko dla siebie. Możesz poczytać ulubioną książkę, przejrzeć czasopisma, nadrobić zaległości w ulubionych serialach. Jeśli masz dzieci, poproś mamę, by zabrała je do kina lub na spacer.
Zregeneruj siły. Weź gorącą kąpiel z dodatkiem aromatycznych olejków, zrób sobie domowe mini SPA. Jeśli nie możesz spać, przed położeniem się do łóżka pójdź na spacer, wypij filiżankę ziół i zrezygnuj z używania telefonu.
Unikaj nadmiernego jedzenia słodkich i ciężkostrawnych potraw. Powodują one uczucie ciężkości i senności, które nie sprzyjają poprawie nastroju. Zamiast tego zjedz banana, awokado lub rybę. To naturalne antydepresanty!
Nie siedź po ciemku. Jesienią wychodzimy i wracamy z pracy, gdy jest już ciemno, dlatego ważne jest, by po powrocie do domu przebywać w oświetlonych pomieszczeniach. Możesz zainwestować w nową lampę lub ozdobne świeczki, które stworzą przytulną i ciepłą atmosferę.
Postaw na aktywność fizyczną. Trening nie tylko zabezpieczy Cię przed przeziębieniem, ale spowoduje również wydzielanie endorfin, które są znane jako hormony szczęścia. Nie lubisz ćwiczyć? Zapisz się na lekcje tańca, np. salsy. Wesoła muzyka od razu sprawi, że poczujesz się lepiej.
Jesienna chandra, a niedobór witamin
Na przesilenie jesienne może również wpływać niedobór witamin. W zdecydowanej większości jest on spowodowany niedoborem światła słonecznego, które chowa się przez większość jesiennego czasu za gęstymi chmurami. Niechybną konsekwencją braku promieni słonecznych jest niedobór witaminy D. O tej porze roku warto ją suplementować i wprowadzić do swojej diety produkty, które są w nią bogate – między innymi ryby, ser żółty czy żółtko jaj.
W dużej mierze za prawidłowe funkcjonowanie naszego układu nerwowego odpowiadają również witaminy z grupy B. Pomagają one łagodzić nasze napięcia nerwowe, poprawiają koncentrację i zapewniają dobry nastrój. Naturalne źródła witamin z grupy B to między innymi różnorodne produkty zbożowe tj. ryż, kasze, płatki owsiane, nasiona roślin strączkowych, mięso oraz wędliny, nasiona sezamu, słonecznika oraz dyni, ziemniaki czy orzechy. Do swojej diety o tej porze roku warto wprowadzić również produkty bogate w:
kwasy omega-3 – które pełnią ważną funkcję w regulacji naszego nastroju, chronią przed jego wahaniami, a także mają znaczący wpływ na zapobieganie zarówno depresji;
kwas foliowy – który wpływa zbawiennie na nasz stan psychiczny oraz układ nerwowy, ponadto pomaga niwelować zgubne skutki stresu;
tryptofan – aminokwas, który zapewnia prawidłowe funkcjonowanie całego układu nerwowego, reguluje nastrój oraz zmniejsza nerwowe pobudzenie.
Jeszcze chandra czy już depresja?
Jeśli melancholia nie mija, to może oznaczać depresję. Jest to choroba, która uniemożliwia wykonywanie codziennych czynności, wpływa na emocje i powoduje zmiany w zachowaniu chorego. Objawy depresji to także ból fizyczny – kołatanie serca, ból w klatce piersiowej i bóle głowy.
Do specjalisty powinieneś udać się, gdy objawy nie ustąpią po dwóch tygodniach. Bezpłatne konsultacje otrzymasz w publicznym szpitalu. Możesz się także umówić na wizytę do terapeuty lub psychiatry. Pamiętaj jednak, że największe wsparcie mogą dać Ci bliscy. Nie wstydź się swojego problemu. Poproś o pomoc partnera, rodzeństwo, rodziców. Ze wsparciem najbliższych zwalczysz problem i z powrotem będziesz cieszyć się życiem.
