Artykuł sponsorowany

Pączki i donuty – nie tylko na tłusty czwartek

Pączki i donuty – nie tylko na tłusty czwartek

Pyszne, słodkie i puszyste – takie są tradycyjne polskie i amerykańskie przysmaki. Czym różnią się pączki od donutów? I dlaczego jedne i drugie są tak pyszne? Oto kilka słodkich informacji.

Miękkie, słodkie i nadziane

Właśnie takie są polskie, tradycyjne pączki. Przygotowuje się je z ciasta drożdżowego, smaży na głębokim tłuszczu na ciemnozłoty kolor. Teraz chyba najpopularniejszą odmianą pączków w Polsce są te z klasycznym, białym lukrem, nadziewane konfiturą z róży. Można jednak znaleźć też pączki pieczone, nadziewane czekoladą, adwokatem czy powidłami ze śliwki. Wszystkie robi się na słodko – a to wcale nie takie oczywiste! Pączki to przysmak ze sporą historią – jadano je już w starożytnym Rzymie. Tylko wtedy, zamiast nadziewać ciasto drożdżowe konfiturami, przygotowywano je na słono. Także w Polsce pierwsze pączki, zamiast róży, miały w środku… kawałki słoniny. Na słodko zaczęliśmy je jeść dopiero w XVI wieku – prawdopodobnie pod wpływem kuchni arabskiej. Ale nawet te słodkie pączki nie od razu wyglądały jak takie, którymi teraz zajadamy się w każdy tłusty czwartek – charakterystyczny, okrągły kształt nadano im dopiero dwieście lat później.

Ciastko z dziurką

Wyroby cukiernicze, podobne do naszych pączków, są zjadane przez łasuchów na całym świecie. Ogromną popularnością cieszy się amerykańska wersja pączków – chociaż pozbawiona jest tego, co w polskich pączkach najsmaczniejsze – środka! Ten brak amerykańskie smakołyki rekompensują sobie kolorowymi, słodkimi polewami i rozmaitymi posypkami. Donuty, przed polaniem polewą, wyglądają jak małe, miękkie, złociste oponki. Nie do końca wiadomo, jak powstały – jest na ten temat kilka różnych teorii. Jedna mówi, że zostały wynalezione w XIX wieku przez holenderskich osadników, mieszkających w Ameryce Północnej. Twórcą drugiej jest Hanson Gregory, który sam siebie ogłosił ojcem donutów – mężczyzna twierdził, że w 1847 roku, jako 16-latek, niezadowolony z często niedopieczonych środków klasycznych pączków, zaczął je wycinać przy pomocy cynowej pieprzniczki. Problem niedopieczonych środków zniknął, a łasuch mógł cieszyć się dobrze wysmażonym smakołykiem. Najświeższa z szerzej znanych teorii pochodzi z 2013 roku i zdaje się zadawać kłam wszystkim poprzednim cukierniczym legendom. Właśnie w 2013 roku znaleziono bowiem przepis na dow nuts zapisany w książce z poradami domowymi spisanej już w 1800 roku przez żonę barona Thomasa Dimesdale’a.

Słodkie święto

Tak jak polskie pączki, zagraniczne donuty też mają swoje święto – Narodowy Dzień Donuta obchodzi się w Stanach Zjednoczonych co roku, w pierwszy piątek czerwca. Tradycję zapoczątkowała Armia Zbawienia w 1938 roku – dzień miał uczcić członków ruchu, serwujących żołnierzom słodkie ciastka w trakcie I wojny światowej. Nasz tłusty czwartek ma nieco dłuższą tradycję – jego korzenie sięgają pogaństwa. Pierwotnie był to dzień, w którym świętowano odejście zimy i nadejście wiosny. Teraz święto łasuchów obchodzone jest w ostatni czwartek karnawału. Pączki – i donuty – można jednak jeść przez cały rok. Warto czasem pozwolić sobie na taką pyszną przekąskę. Jeśli nie mamy dużego doświadczenia w cukiernictwie, trudno będzie nam od razu usmażyć doskonałe pączki. Podstawowym błędem, który możemy popełnić, jest niedopieczenie środków ciastek – jeśli to się nam zdarzy, możemy próbować powycinać środki, jak pan Gregory – ale z nieudanych pączków wcale nie powstaną doskonałe donuty. Dlatego lepiej łakocie zamówić od kogoś, kto naprawdę zna się na wypiekach – taką firmą jest Vandemoortele Polska Sp. z o.o., przygotowująca nie tylko pyszne pączki, ale także inne wyroby cukiernicze.

Oceń artykuł (4)
5.0
Komentarze
Dodaj komentarz