Trzy czynniki decydujące o sukcesie restauracji
Restauracje to nie tylko lokale, w których można zjeść lepszy lub gorszy posiłek, ale również biznes wymagający odpowiedniego prowadzenia. Nie bez powodu wiele takich lokali znika w krótkim czasie od otwarcia. Odpowiada za to wiele czynników, wśród których jednym z ważniejszych jest klient.
Za sukces odpowiada klient
Otwierając własną restaurację nie zawsze jej właściciel myśli o tym, że celem jego działalności będzie przede wszystkim dobro klienta. Tworzenie od zera lokali gastronomicznych, które nie posiadają ugruntowanej tradycji, oznacza konieczność trafienia w gusta klientów, dlatego to właśnie oni są najważniejszym ogniwem w dążeniu do osiągnięcia sukcesu zawodowego. Prawdziwy gastronom powinien kierować się sercem, a jego praca to żmudna droga do wyrobienia sobie renomy, dzięki której nie tylko będą powracać stali goście, ale też klienci polecą lokal innym. Sukces nie oznacza jednak stawiania na ilość. Najważniejsze jest dotarcie do docelowego odbiorcy, wybór jednego profilu działalności i trzymanie się go tak długo, aż osoby gustujące w wybranej przez restauratora kuchni poznają i zapamiętają to miejsce. Najważniejsze w drodze do sukcesu jest poznanie okolicznego środowiska i ocenienie jego potrzeb kulinarnych. W osiedlu zamieszkałym przez emerytów z pewnością lepiej będzie funkcjonować restauracja serwująca tanie domowe obiady niż ekskluzywny lokal z wyszukanym menu.
Załoga też ważna
Restauratorzy zastanawiający się nad przyczynami własnych niepowodzeń nie zauważają często bardzo ważnej roli, jaką w tym sukcesie odgrywa personel. Podstawą jest oczywiście właściwy kucharz, który potrafi dobrze ugotować, ale też odpowiednio przyprawić i zaserwować. Równie istotną rolę odgrywa obsługa sali. Notorycznym zjawiskiem w restauracjach o niewielkim zysku jest oszczędzanie na wszystkim, co możliwe, a więc i na kelnerach czy pracownikach serwujących drinki za barem. Zabieranie napiwków, niskie pensje, praca po godzinach czy brak możliwości spożywania bezpłatnych posiłków w lokalu przekładają się na coraz większą niechęć do pracy, a to z kolei przenosi się na obsługę klienta. Nie trzeba nikogo przekonywać, że nieuprzejma kelnerka, na którą trzeba czekać kilkanaście minut, oglądać jej zniechęcającą twarz i słuchać niemiłych, zdawkowych odpowiedzi, z pewnością nie skłoni do ponownej wizyty. Obsługa powinna też dysponować odpowiednią wiedzą i umieć doradzić, co zamówić, jeśli klient ma określone preferencje.
Prawdziwe perełki, skłaniające do powrotu
Ważnym elementem składającym się na powodzenie restauracji są tzw. specjalności zakładu. Nie trzeba wcale serwować klientom długiej listy dań do wyboru, aby zechcieli wrócić do lokalu za kilka dni czy tygodni. Wystarczającą zachętą może być jedno danie, które zaskoczy smakiem i sprawi, że klienci będą przyjeżdżać tu nawet z drugiego końca miasta. Polacy mają wiele przyzwyczajeń, a wielu z nich lubi określone smaki, które wyjątkowo trafiają w ich gusta. Dla wyjątkowych lodów malinowych na prawdziwej śmietanie, dla sernika na gorąco podawanego z lodami czy placków ziemniaczanych z gulaszem, jakich nie robi nawet własna mama, są skłonni poświęcić czas i pieniądze. Każda szanująca się restauracja powinna przygotować taką kulinarną wizytówkę i odpowiednio ją rozreklamować, a z pewnością znajdzie się grono stałych klientów, którzy przy okazji zamówią inne dania.
