Tłusty Czwartek. Skąd to się wzięło?

Tłusty Czwartek. Skąd to się wzięło?

Tłusty czwartek nie zawsze był najsłodszym dniem roku. Jak sama nazwa wskazuje, „tłusty”, bo związany ze spożywaniem mięs i innych tłustych wytworów na biesiady. Ten dzień zapowiadał koniec karnawału i zwiastował rozstanie z mięsem na wiele tygodni. Stąd przyzwolenie na rozpustę w dzień czwartkowy.

Pozycjonowanie stron Pozycjonowanie stron

Wielkie święto mięsa

Tłusty czwartek rozpoczynał tzw. mięsopust, czyli okres przypadający na koniec karnawału i mający przygotować człowieka na czas diety, która przychodziła wraz z postem. Nazwa karnawał, stosowana wymiennie z „mięsopustem”, oznaczała z włoskiego „rozstanie z mięsem”.

W Europie okres ten wiązał się z organizowaniem bogatych i tłustych biesiad oraz bali i maskarad, a także kolorowych ulicznych zabaw. W różnych miejscach Polski tańczono, to lennego, to jędrny taniec, czy krakowski comber i podkoziołek z  wielkopolski.

Tłuste jadło

Dziś Tłusty Czwartek to wielkie święto pączków z konfiturą. Niemniej przekąski słodkie w Polsce pojawiły się dopiero na początku XVIII wieku i nie wyglądały tak jak teraz. Wcześniej biesiadne stoły uginały się od tłustych i smacznych mięs oraz trunków.

Wśród słodkości pojawiały się, u  zamożnych – pączki i chrust (faworki), zaś u ludu „reczuchy” – placki wypiekane z gryczanej maki, „pampuchy” czy „bałabuchy” – czyli pszenne bułeczki polane roztopiona słonina ze skwarkami i inne.

Przygotowywane wówczas pączki nie przypominały tych, które są nam znane obecnie. Były przygotowywane przede wszystkim na tłuszczu – symbolu szczęścia i obfitości. Tamtejsze wypieki były także dużo większe, robione z ciasta chlebowego i nadziewane skwarą tłuszczową, a nie tak jak teraz np. konfiturą. Wierzono również, że kto w Tłusty Czwartek nie zje przynajmniej jednego pączka, nie będzie mógł liczyć na powodzenie w nadchodzącym roku – wyjaśnia kucharz i ekspert kulinarny Piotr Ceranowicz, w rozmowie z „Infowire”.

Szukasz smacznych pączków na czwartek? Wybierz cukiernię, która ci odpowiada.

Opracowanie:
Anna
Redaktor pkt.pl
Oceń artykuł (1)
5.0
Komentarze
Dodaj komentarz

Przeczytaj także