Artykuł sponsorowany

Sposób nakładania tynków maszynowych

Sposób nakładania tynków maszynowych

Tynki kładzione maszynowo cieszą się coraz większą popularnością tak u inwestorów, jak u firm budowlanych. Nie ma się czemu dziwić – dają świetne efekty estetyczne, budując we wnętrzach przyjazny dla człowieka, przyjemny klimat. Ich nakładaniem zajmują się przeszkoleni profesjonaliści. Nie oznacza to oczywiście, że nie warto dowiedzieć się o tynkach maszynowych czegoś więcej. Zawsze lepiej jest podejmować świadomą decyzję w dziedzinie budownictwa.

Zastosowanie tynków maszynowych

Tynki nakładane maszynowo to tynki gipsowe. Oznacza to, że można je stosować do niemal wszystkich rodzajów pomieszczeń. Wyjątkami są te, w których spodziewamy się stałego i dużego zawilgocenia, czyli baseny, sauny, kuchnie przemysłowe lub nieogrzewane garaże oraz piwnice. Prace tynkarskie przeprowadza się w temperaturze powyżej pięciu stopni Celsjusza, więc na położenie tynków maszynowych warto zdecydować się najwcześniej wiosną. Temperaturę warto zmierzyć nie tylko w samym pomieszczeniu, ale także na powierzchni ścian oraz sufitów. Powierzając zadanie położenia tynków profesjonalnej firmie, takiej jak Menbud. Stępniewski Marek, możemy mieć pewność, że wszelkie te zalecenia zostaną spełnione.

Etapy nakładania tynku maszynowego

Maszynowe nakładanie tynku rozpoczynamy oczywiście od przygotowania powierzchni. Osuszone, niezmarznięte i pozbawione resztek farb oraz zabrudzeń podłoże zapewni odpowiednią przyczepność oraz jakość tynku. Podłoża chłonne i szczelne, takie jak np. mur mieszany, beton komórkowy, silikat czy styropian należy dodatkowo zagruntować. W miejscu zetknięcia się dwóch różnych materiałów budowlanych koniecznie stosujemy siatkę podtynkową. Następnie możemy przystąpić do podłączenia maszyny. Agregat tynkarski, z którego pomocą dokonamy nakładania tynku, musi być podłączony do stałego źródła wody oraz prądu. Wyrobiona przez agregat zaprawa pompowana jest poprzez węże do dyszy wylotowej i końcówki natryskowej. Grubość nakładanej warstwy nie powinna przekraczać dwudziestu pięciu milimetrów na ścianach i piętnastu na sufitach. Zaprawę trzeba po tym wyrównać, najlepiej łatą tynkarską typu „H”. Po zaciągnięciu tynku sprawdzamy jeszcze kontrolnie powierzchnie przy pomocy poziomicy. Jeśli odchylenia okażą się spore, nakładamy niezbędną ilość świeżej zaprawy. Gdy zacznie się faza początkowego wiązania gipsu, dokonujemy równania powierzchni za pomocą łaty trapezowej. Czynność ta wymaga ogromnego doświadczenia. Jest jedną z najtrudniejszych w obróbce tynku. Następnie możemy przejść do gładzenia powierzchni.

Oceń artykuł (0)
0.0
Komentarze
Dodaj komentarz