Artykuł sponsorowany

Rola profilaktyki w przeciwdziałaniu chorób jamy ustnej i zębów

Rola profilaktyki w przeciwdziałaniu chorób jamy ustnej i zębów
„Lepiej zapobiegać, niż leczyć”. Nie ma chyba takiej choroby, której maksyma ta by nie dotyczyła. Ma ona zaś szczególne znaczenie w przypadku chorób jamy ustnej, które mogą dotknąć każdego z nas. Nie uchronią nas przed nimi nawet tzw. dobre geny. Kluczowa jest odpowiednia higiena, dieta, a także regularne wizyty u stomatologa – nie tylko po to, by zrobił nam przegląd.

O ile bowiem w przypadku np. raka robienie badań przesiewowych pozwala go wykryć we wczesnym, stosunkowo łatwo uleczalnym stadium, o tyle profilaktyczne zabiegi stomatologiczne do spółki z prawidłowymi nawykami potrafią całkowicie zapobiec pojawieniu się próchnicy, której rozwój odpowiada za zdecydowaną większość chorób zębów i dziąseł.

Prawidłowe mycie

Po każdym posiłku odkłada się na nich białożółtawy miękki nalot. Jest to płytka bakteryjna, która nawet przez kilka godzin na szczęście nie stanowi większego zagrożenia. Dopiero po dłuższym czasie rozwinąć się z niej może próchnica – dlatego tak ważne jest usuwanie jej poprzez dokładne szczotkowanie przynajmniej dwa razy dziennie!

Jak jednak należy to robić, aby uzyskać pożądany efekt? Nie każdy wie, że zęby osoby dorosłej wymagają w tym zakresie innego traktowania niż mleczaki. Nawet więc jeśli pamiętamy, jak uczyli nas myć zęby rodzice, teraz umiejętność ta wymagać może korekty. Warto więc poprosić stomatologa o wskazówki, a jeszcze lepiej – o wybarwienie płytki bakteryjnej, tak by stała się widoczna i możliwe było ocenienie skuteczności naszego szczotkowania. Usługę taką oferuje choćby warszawska przychodnia stomatologiczna Ferreus.

Scaling i piaskowanie

Prawidłowe mycie zębów to jednak dopiero połowa sukcesu. Sami nigdy nie będziemy w stanie pozbyć się płytki bakteryjnej w 100 proc. W trudno dostępnych, a więc też nieoptymalnie czyszczonych miejscach gromadzi się osad, który z czasem może przekształcić się w kamień nazębny, podstępnie rozprzestrzeniający się również pod dziąsłami.

Na szczęście profesjonalista jest w stanie go usunąć, zanim przekształci się on w problem bardziej zaawansowany – a więc kosztowniejszy w leczeniu i niekiedy bolesny. Służą do tego (całkowicie bezbolesne!) zabiegi scalingu i piaskowania, po których uzębienie również po prostu lepiej się prezentuje, jako że przy okazji usunięty zostaje nalot z np. kawy czy herbaty, który odbiera zębom biel.

Lakowanie i lakierowanie

Chorobom jamy ustnej można zapobiec też dzięki lakierowaniu, czyli regularnemu pokrywaniu powierzchni zębów specjalnym lakierem fluorowym. Trwa ono dosłownie chwilę i często wykonywane jest na koniec scalingu i piaskowania. Nie należy go mylić z lakowaniem, czyli inaczej uszczelnianiem bruzd i zagłębień w dopiero wyrzynających się zębach, dzięki któremu nie będą w nich zalegać sprzyjające rozwojowi próchnicy bakterie.

Oceń artykuł (1)
5.0
Komentarze
Dodaj komentarz