Artykuł sponsorowany

Procedura transportu zwłok z zagranicy

Procedura transportu zwłok z zagranicy

Przyczyn zgonu może być wiele: śmierć naturalna, w wyniku choroby, jako skutek wypadku lub nagła, z powodu, który wyjaśnić może dopiero sekcja zwłok. Te ostatnie zaskakują nas często w zupełnie nieprawdopodobnych okolicznościach. Co zrobić, jeśli śmierć bliskiej nam osoby nastąpiła za granicą? Jest to szczególnie trudna sytuacja, bo wymaga zatroszczenia się o wiele formalności, o których zwykle nie mamy pojęcia. Procedura nie jest bardzo skomplikowana i spróbujemy ją w tym artykule nieco wyjaśnić.

Transport zwłok zgodnie z przepisami

Przepisy i procedury prawne zwykle wydają nam się skomplikowane. Jeśli czujemy, że sytuacja nas przerasta i nie poradzimy sobie, większość firm pogrzebowych, zwłaszcza tych renomowanych, za dodatkową opłatą świadczy usługi transportu zwłok z zagranicy. Gdy jednak chcemy sami zająć się tą sprawą, pierwsze kroki powinniśmy skierować do odpowiedniego urzędu miasta lub gminy, w której zmarły ma zostać pochowany. Zapytany o rozmowę właściciel Zakładu Pogrzebowego Morfon z Krakowa wyjaśnił, że wydanie takiej decyzji jest bezpłatne i zajmuje zwykle około trzech dni, a to z tego powodu, że urząd musi zgromadzić niezbędne informacje i zgody od innych instytucji, w tym zgodę od sanepidu. Decyzja następnie jest dostarczana do urzędu konsularnego kraju, w którym nastąpił zgon. Polski konsul wydaje zaświadczenie zezwalające na przewóz zwłok lub prochów i ten dokument jest płatny – w państwach należących do strefy euro opłata wynosi 54 euro.

Do samego przewozu zwłok niezbędne nam będą następujące dokumenty:

  • akt zgonu;
  • zaświadczenie, że przyczyną śmierci nie była choroba zakaźna;
  • zaświadczenie, które potwierdzi spełnienie norm, jakie obowiązują przy przewozie szczątków.

Jeśli krajem, z którego transportujemy zwłoki jest Wielka Brytania, wymagane będzie także zezwolenie koronera.

W przypadku, jeśli zdecydowaliśmy się na kremację zwłok za granicą wymagane dokumenty to:

  • akt zgonu;
  • zaświadczenie dotyczące kremacji zwłok;
  • zaświadczenie, że zawartość urny to prochy osoby zmarłej.

Ponadto urna winna być wykonana z metalu i na czas transportu być zamknięta w drewnianej skrzynce.

Zgodnie z przepisami dotyczącymi cmentarzy i pochówku zmarłych, prawem do przewozu ciała dysponują wyłącznie krewni zmarłej osoby do czwartego stopnia pokrewieństwa oraz małżonkowie.



Cena za przewóz zwłok i jak jej uniknąć

Koszty transportu zwłok z zagranicy zależą przede wszystkim od odległości, a także od środka transportu, którym będziemy chcieli tego dokonać. Im większa odległość, tym większy będzie koszt, tak samo jak cena samolotu będzie większa, niż cena przewozu samochodem. Różnią się też nieco formalności w zależności od kraju, z którego będzie odbywał się transport.

Ponadto przewóz zwłok środkami transportu publicznego, jak samolot, pociąg czy statek wymaga specjalnego zezwolenia. Transport drogowy jest częściowo zwolniony z tego obowiązku, ale tylko jeśli odległość nie przekracza 60 km. Dokumenty uprawniające do przewozu ciała wydawane są przez powiatowego inspektora sanitarnego, a do transportu zwłok z zagranicy wykorzystuje się specjalne trumny z hermetycznymi metalowymi wkładkami. Trumny takie pieczętuje się w konsulacie, a zwłoki zostają zabalsamowane środkami chemicznymi.

To wszystko wydaje się bardzo skomplikowane i w sytuacji, gdy nastąpiła tragedia większość osób będzie pewnie potrzebowała jakieś formy pomocy. Firm, które na co dzień mają do czynienia ze śmiercią i świadczą różnego rodzaju usługi pogrzebowe, zwykle miały też styczność z procedurą transportu ciał osób zmarłych za granicą. Opłata, którą te firmy pobierają za pomoc, czy wyręczenie w dokonaniu wielu z tych formalności, jest niewielka w porównaniu z całkowitym kosztem procedury. Uniknięcie całkowitych kosztów procedury jest natomiast możliwe, w przypadku, gdy osoba zmarła wykupiła przed podróżą odpowiednie ubezpieczenie. Dlatego dobrze jest przed wyjazdem za granicę zadbać o to, by zaoszczędzić rodzinie takich wydatków. W końcu nigdy nie wiemy, co i kiedy nas spotka.

Oceń artykuł (0)
0.0
Komentarze
Dodaj komentarz