Kredyt we frankach – co warto wiedzieć o unieważnieniu umowy kredytowej?

Niegdyś głośna medialnie sprawa „frankowiczów”, czyli osób, które zaciągnęły kredyty we franku szwajcarskim, przycichła, ale dla wielu rodzin pozostaje osobistą tragedią. Po wzroście kursu tej waluty kwoty do spłaty okazały się niebotyczne i często przewyższają finansowe możliwości kredytobiorców. Warto wiedzieć, że unieważnienie umowy kredytowej jest możliwe!

Dlaczego kredyty we frankach okazały się tak problematyczne?

Istotą popularnego w ostatnich lata kredytu zaciąganego we frankach było to, że choć w umowie ujęta była obca waluta, kredyt był wypłacany w złotówkach, a spłacany we franku szwajcarskim. W szczytowym okresie zainteresowania kredytami w tej walucie była ona wyjątkowo tania. Wiele osób sądziło, że oto zaciąga niezmiernie korzystny kredyt i gra systemowi bankowemu na nosie, biorąc kredyt w złotówkach, a spłacając w tanich frankach.

Niczego nie można być pewnym, a szczególnie kursów walut – mówi specjalista z Kancelarii Adwokackiej Orla 13 w Ząbkach. – Atrakcyjna rata kredytu spłacanego we franku szwajcarskim wzrosła dwukrotnie, bo tak podniósł się kurs tej waluty. Dla wielu kredytobiorców okazało się to nie do udźwignięcia. Zaczęły się procesy windykacyjne i egzekucje majątków.

Na szczęście do gry wkroczyli prawnicy, którzy przeanalizowali zawierane umowy kredytowe oraz okoliczności zaciągnięcia pożyczek i okazało się, że dokumenty nie są do końca zgodne z literą prawa. Pojawiła się więc szansa na unieważnienie umów dla frankowiczów.

Na jakiej podstawie umowy kredytowe frankowiczów mogą być unieważniane?

Nie ma się co łudzić – banki chcą dla siebie maksimum korzyści z każdej operacji. Dlatego umowy są konstruowane tak, aby kredytodawca był jak najlepiej zabezpieczony. Wygląda jednak na to, że w przypadku umów z frankowiczami struna została przeciągnięta i w końcu pękła.

Prawo, a dokładniej atr. 69 ust 2 ustawy bankowej, mówi, że w umowie kredytowej powinny być wyszczególnione kwota i waluta kredytu. Tymczasem w wielu dokumentach poświadczających zaciągnięcie pożyczki przez frankowiczów nie podano kwoty, bo ta miała być naliczona na podstawie bieżącego kursu franka szwajcarskiego i wypłacona w złotówkach. Umowa nie zawierała więc wszystkich koniecznych informacji. Doszło też do niezgodności między tym, co zostało podpisane (kredyt we frankach), a tym, co kredytobiorca otrzymał (wypłata w złotówkach), a to pozwala starać się o unieważnienie umowy kredytowej na drodze sądowej.

Wątpliwości wzbudza też sposób przeliczania walut przez banki. Kwota nie może być ustalana jednostronnie, a tak właśnie się dzieje, gdy kredytodawca przelicza franki szwajcarskie na złote polskie na podstawie własnych tabeli, w których wartości podawane są na nieokreślonych podstawach, w sposób arbitralny.

Jeżeli masz kredyt we franku i szukasz pomocy, możesz skorzystać z usług kancelarii adwokackiej, która specjalizuje się w tych sprawach. Wiele osób pozbyło się długu – Ty też możesz!