Artykuł sponsorowany

Jak przygotować psa do wizyty w lecznicy weterynaryjnej? Poradnik lekarza weterynarii Janusza Grabca

Jak przygotować psa do wizyty w lecznicy weterynaryjnej? Poradnik lekarza weterynarii Janusza Grabca

Wizyta w gabinecie weterynaryjnym bywa stresująca zarówno dla psa, jak i właściciela. Jak oswoić strach przed lekarzem i pokazać psu, że wizyta lekarska wcale nie musi wiązać się z bólem i strachem? Czy można przyzwyczaić psa do badania i wyciszyć jego lęki?

Dlaczego pies nie lubi weterynarza?

Odpowiedź jest oczywista – ma złe skojarzenia.

A dlaczego ma złe skojarzenia? Co spowodowało, że pies skojarzył weterynarza ze „złem” i „bólem”?

Oto kilka możliwych przyczyn:

  • zwierzę trafiło do lekarza, kiedy zachorowało i cierpiało; pobyt w lecznicy kojarzy się z bólem

  • pierwsza wizyta wiązała się z inwazyjnymi zabiegami

  • weterynarz nie obchodził się ze zwierzęciem delikatnie

  • pupil cierpi na lęki społeczne, nie był poddany właściwej socjalizacji, boi się ludzi

Przygotowanie przed wizytą w gabinecie weterynaryjnym

Po pierwsze: nie wybieraj po omacku.

Wybór właściwego lekarza rozwiąże większość twoich problemów. Dobry weterynarz powinien być osobą cierpliwą i kontaktową, mającą duże pokłady empatii i zrozumienia dla zwierząt. Jeżeli obawiasz się, że twój pies zareaguje strachem lub agresją, umów się na pierwszą wizytę zapoznawczą. Pozwól, aby pies obwąchał wszystkie kąty w gabinecie, poznał weterynarza i skojarzył nową przestrzeń z czymś pozytywnym. Renomowane lecznice, takie jak Gabinet Weterynaryjny Janusza Grabca ze Stargardu, oferują wizyty przedwstępne, w czasie których zwierzę może zapoznać się z lekarzem, zjeść smakołyk i poczuć się pewniej w nowym miejscu. Dobry weterynarz rozumie, że nie każdy pies reaguje pozytywnie na badania, pobieranie krwi i szczepienie, dlatego pozwala na etapowe przyzwyczajanie się do kontaktu fizycznego.

„Stres? Przecież wizyta u weterynarza trwa chwilę!”

Wielu właścicieli uważa, że krótkie wizyty u weterynarza nie są warte przygotowań i spotkań zapoznawczych. Nic bardziej mylnego! Nawet w czasie krótkiej wizyty pies może doznać niesamowicie silnego stresu, który pociągnie za sobą wiele konsekwencji i problemów behawioralnych.  Świadomie narażając psa na stres, możemy doprowadzić do sytuacji, w której dojdzie do inicjacji systemów obronnych i zwierzę zareaguje agresją.  

Zadaniem właściciela jest oswajanie zwierzęcia z dotykiem i pokazywanie, że kontakt fizyczny nie jest dla niego groźny. Jako że weterynarz w czasie badania dotyka okolic uszu, oczu i pyska, warto wykonywać podobne czynności w warunkach domowych, np. w czasie zabawy.

Dzień wizyty w gabinecie weterynaryjnym

Przed udaniem się do weterynarza warto odbyć długi i intensywny spacer, w czasie którego czworonóg lekko się zmęczy. Wybiegany pies to spokojny pies. Po rozładowaniu napięcia i spożytkowaniu nadmiaru energii istnieje większa szansa, że pies nawet nie poczuje, że jest w obcym miejscu i nie zdąży się zestresować.

Gabinet Weterynaryjny ze Stargardu w województwie zachodniopomorskim, prowadzi lekarz weterynarz Janusz Grabiec, który od ponad 25 lat zajmuje się profilaktyką, diagnostyką i leczeniem zwierząt domowych i hodowlanych. W lecznicy wykonywane są m.in. badania RTG i USG, a Twój pupil może liczyć na opiekę pod względem stomatologicznym, kardiologicznym, internistycznym, czy położniczym. Gabinet ten to miejsce, w którym uzyskasz porady dotyczące odpowiedniego karmienia zwierząt. Postaw na doświadczonych specjalistów.

Opracowanie:
Stargard, Wieniawskiego 16U lok. 3
tel. 607 654 021
Oceń artykuł (0)
0.0
Komentarze
Dodaj komentarz