Moto Hans Paweł Hanusek

Umówiłem się z MotoHanss na kupno i wymianę opon. Uzgodniliśmy cenę oraz datę wymiany. Na kilka dni przed terminem zadzwoniłem do serwisu aby potwierdzić termin. Odebrała kobieta mówiąc, że przekaże informację. Następnie dzień przed terminem napisałem jeszcze wiadomość na messenger którą wyświetlono ale nikt nic nie odpisał. Następnego dnia pojechałem na umówioną godzinę (70km w jedną stronę). Na miejscu dowiedziałem się, że opony zostały zamówione za późno i jeszcze nie dotarły i w ramach przeprosin i żebym nie musiał kolejny raz jechać motohans przyjedzie i zabierze odemnie motocykl i później przywiezie go z powrotem. No i na tym się skończyło. Nikt nie przyjechał do dzisiaj. Zmarnowałem paliwo, czas, wziąłem sobie dzień wolny w pracy. Dobrze, że chociaż pojechałem tam na kołach bo rozważałem opcję wynajęcia przyczepy. Uważam, że nie powinno się tak traktować klienta. Napisać wiadomość lub zadzwonić, że opon jeszcze nie ma lub w ogóle nie będzie to minuta czasu... Zostałem totalnie