Artykuł sponsorowany

Tyczenie granic – jak uniknąć konfliktu z sąsiadem?

Tyczenie granic – jak uniknąć konfliktu z sąsiadem?

Tyczenie granic, to jedna z tych usług geodezyjnych, która sama w sobie nie jest może zbyt skomplikowana, jednak może stać się powodem międzysąsiedzkich konfliktów. Jak wyznaczyć granice działki, by nie pogorszyć sobie stosunków z sąsiadem? Cennego wsparcia z pewnością udzieli nam dobry geodeta, taki jak właściciel firmy Geo-Nieruchomości Mariusz Czekała. Najważniejsze informacje na temat tyczenia granic znajdziecie w tym artykule.

Jak przebiega tyczenie granic?

Procedura wytyczania granic jest określona w przepisach. Na początku geodeta prowadzi postepowanie administracyjne, w ramach którego, jeśli nie ma sporu co do granicy, sporządza protokół, w którym zapisane są granice, ustalone w oparciu o znaki graniczne oraz mapy i inne dokumenty. Ważne są tu także zgodne świadczenia obu stron – nasze i sąsiada. Następnie geodeta wydaje decyzję o rozgraniczeniu. Jeśli jednak jest spór co do granic działki, trzeba zawrzeć w tej sprawie ugodę, co wydłuża cały proces. Duże znaczenie w takich sytuacjach ma doświadczenie geodety, dlatego dobrze powierzyć tyczenie granic firmie Geo-Nieruchomości, która prowadzi geodeta Mariusz Czekała. Jeśli nie uda się zawrzeć ugody między sąsiadami, geodeta musi umorzyć sprawę i przekazać ją sądowi. Doświadczony geodeta, zwykle potrafi jednak dotrzeć do sąsiadów i przekonać ich, by omówili sprawę, bez konieczności udawania się w celu tyczenia granic do sądu – takie postępowanie to w końcu dodatkowy kłopot dla obu stron.

Do kogo należy płot?

Jako właściciele nieruchomości, powinniśmy wiedzieć, że to, co znajduje się na granicy gruntów – między działką naszą, a działką sąsiada, służą do wspólnego użytku obu stron, niezależnie od tego kto jest ich rzeczywistym właścicielem. Najlepiej jest po prostu porozmawiać z sąsiadem i wypracować zasady współżycia, które będą korzystne dla obu stron. Jeśli chcemy w jakiś sposób zagospodarować teren tuż przy granicy działki, to również powinniśmy brać pod uwagę naszego sąsiada. Sadząc drzewa i krzewy pomyślmy o tym, czy jak wyrosną, to nie będą wchodzić na teren działki sąsiada. Pamiętajmy też, że jeśli nasze drzewo będzie przechodzić na teren działki sąsiada, to będzie on mógł zbierać owoce opadłe z drzewa, żądać odszkodowana za szkody, które wyrządzą korzenie drzewa, a nawet obciąć i zachować korzenie i gałęzie przechodzące na jego stronę działki. Nie może przy tym jednak spowodować stałego uszkodzenia rośliny, bo wtedy będzie nam musiał zapłacić odszkodowanie.

Opracowanie:
Oceń artykuł (1)
5.0
Komentarze
Dodaj komentarz