Sportowy układ wydechowy – czy to się opłaca?

Układ wydechowy oczyszcza spaliny ze szkodliwych substancji chemicznych oraz tłumi hałas na zewnątrz i środku kabiny. Sportowa wersja jest znacznie głośniejsza, a moc auta ulega wyraźnemu zwiększeniu. Przed podjęciem decyzji o wymianie seryjnego układu, warto rozważyć wszystkie za i przeciw. Jeżeli zależy Ci wyłącznie na uzyskaniu większej mocy, zastanów się, czy taki ruch naprawdę się opłaca.

Sportowy wydech do auta – o tym musisz wiedzieć?

Uzyskanie większej mocy jest nieodłącznie związane z silnikiem auta – w przypadku niewielkiej jednostki możesz uzyskać efekt odwrotny od zamierzonego, czyli spadek osiągów. Jak wskazuje ekspert ze sklepu z częściami samochodowymi Inox Parts, najbardziej podatne na modyfikacje są auta o dużej mocy, które po instalacji sportowego układu zyskają jeszcze większe możliwości. Warto przy tym zaznaczyć, że dopuszczalny poziom głośności wydechów wynosi 98 dB przy obrotach na poziomie 2500–3500 obr./min, dlatego tak ważne jest zachowanie rozwagi. Sportowe wersje mają zwiększone średnice, co przekłada się na wzrost mocy, spadek momentu obrotowego i podwyższenie poziomu hałasu.

Sportowy układ wydechowy – z czego się składa?

Sportowy wydech składa się z kolektora, sondy lambda, katalizatora, rury wydechowej, tłumików oraz końcówki rury. Aby zmniejszyć spadki mocy najczęściej stosuje się sportowe katalizatory z metalowymi wkładami. W celu uzyskania pożądanego efektu dźwiękowego stosuje się pojedynczy tłumik sportowy ze stali nierdzewnej (w produkcji seryjnej – podwójny lub potrójny). Rola tłumika jest nieoceniona, niemniej nie zapominaj, że wprowadzenie tej modyfikacji nie wystarczy, aby realnie zwiększyć osiągi auta. Jeżeli zależy Ci na rzeczywistych efektach, a nie walorach dźwiękowych, które tworzą wrażenie szybkiego pojazdu, musisz zainwestować w całą instalację. Jeżeli masz wątpliwości odnośnie do zmiany funkcjonalności wydechu, skonsultuj swój wybór ze specjalistą ze sklepu motoryzacyjnego.