Artykuł sponsorowany

Rozsiewacze dwutarczowe jako idealna propozycja dla większych gospodarstw rolnych

Rozsiewacze dwutarczowe jako idealna propozycja dla większych gospodarstw rolnych

W pracy rolników na dużych powierzchniach bardzo istotną rolę odgrywają odpowiednie maszyny do nawożenia zbóż i roślin. Wśród nich są m.in. rozsiewacze dwutarczowe. Czym się cechują i dlaczego są świetną propozycją dla większych gospodarstw rolnych? Odpowiedzi na te pytania znajdziesz w naszym artykule.

Rozsiewacze jedno- czy dwutarczowe?

Jako rolnik doskonale wiesz, że aby uzyskać dobrą wydajność, wysokie plony i zadowalający wynik ekonomiczny w uprawie zbóż i roślin, musisz zadbać o odpowiednie, równomierne nawożenie. Potrzebne do tego, szczególnie na większych terenach rolnych, są nowoczesne i efektywnie pracujące maszyny montowane do ciągników – rozsiewacze nawozów. Wśród nich znajdziesz urządzenia wahadłowe, pneumatyczne i najchętniej kupowane przez rolników – tarczowe. W tych ostatnich elementem roboczym jest co najmniej jedna obracająca się tarcza z łopatkami, na którą zsuwają się cząstki nawozu i są następnie rozrzucane w stosownej odległości od maszyny.

Ze względu na liczbę tarcz wyróżnia się rozsiewacze jedno- i dwutarczowe. Te pierwsze, zwane też lejkami, posiadają zbiornik nawozowy o ładowności najczęściej 300-400 kg. Cechuje je stosunkowo prosta, lekka konstrukcja, a ich dodatkową zaletą jest niska cena. Z drugiej strony niezbyt dobrze nadają się one do nawożenia większych terenów rolnych. Dodatkowo bardzo trudno uzyskać przy ich użyciu jednakową odległość rozsiewu nawozu na obie strony, czyli symetrię wysiewu. Teoretycznie można ją otrzymać poprzez zmianę miejsca dozowania nawozu na tarczę, ale wymaga to od rolnika dużego doświadczenia, a w dodatku nie ma możliwości sprawdzenia poprawności tej regulacji. Jeśli decydujesz się na zakup rozsiewacza jednotarczowego do nawożenia dużego terenu, to oczywiście zaoszczędzisz, ale w dłuższej perspektywie możesz stracić, bo ryzykujesz mniejszą efektywność nawożenia i niższe plony.

Rozsiewacze dwutarczowe z kolei są wprawdzie znacznie droższe, ale mają szereg zalet, które sprawiają, że warto z nich skorzystać w większym gospodarstwie rolnym. Przede wszystkim zapewniają możliwość bardziej rozległego nawożenia, ponieważ ich pojemność jest dużo większa niż rozsiewaczy jednotarczowych. Zwykle mieści się w przedziale 500-1200 l, ale dzięki zamontowaniu jednej bądź kilku nadstawek można ją zwiększyć do 1500, 1800, 2500, a nawet 3500 l. Trzeba jednak przy tym pilnować, by ciągnik miał odpowiednią moc. W przeciwnym wypadku może dojść do odciążenia jego przednich kół, a w konsekwencji – do utraty stabilności agregatu. W rozsiewaczu dwutarczowym tarcze są symetryczne względem siebie, dlatego też zapewniona jest symetria wysiewu. Fizyczne cechy nawozu wpływają jedynie na uzyskiwaną szerokość roboczą. Dodatkowo na każdej z tarcz są umieszczone łopatki o różnej długości, co umożliwia równoczesne rozsiewanie nawozu zarówno daleko na obie strony (dzięki łopatkom dłuższym), jak i pośrodku pasa rozsiewu (za pomocą łopatek krótszych)mówi przedstawiciel firmy HMS Agro Polska z Budzynia, oferującej maszyny rolnicze na sprzedaż.

Rozsiewacz dwutarczowy w Twoim gospodarstwie rolnym

Dlaczego jeszcze rozsiewacze dwutarczowe to idealne rozwiązanie dla większych gospodarstw rolnych? Przede wszystkim dlatego, że w najnowszych modelach sterowanie urządzeniem z ciągnika jest bardzo łatwe dzięki hydraulicznemu siłownikowi i pozwala przy tym uniknąć niepotrzebnego rozsiewu nawozu poprzez szybkie zamykanie. Dodatkowo umożliwiają one równomierny wysiew nawozu nawet przy dużych szerokościach roboczych. Te z kolei reguluje się dość łatwo poprzez zgodne z instrukcją obsługi montowanie tarcz wraz z odpowiednimi łopatkami. W dalszej kolejności ustala się kąt pochylenia łopatek na tarczach. Jest to szczególnie istotne, gdy chcesz dokonać rozsiewu nawozu pod uprawę zbóż systemem ścieżek technologicznych.

Niewątpliwą zaletą rozsiewaczy dwutarczowych jest też możliwość optymalnego ustawienia odpowiedniej dawki nawozu na hektar terenu, którą ustala się za pomocą „próby kręconej”. Dostępne na rynku rozsiewacze dwutarczowe są do niej jak najbardziej dostosowane. Da się ją wykonać nie tylko podczas postoju, ale też w czasie ruchu agregatu. Jest ona potrzebna także dlatego, że w wielu przypadkach wysiewany nawóz różni się właściwościami fizycznymi od nawozu wskazanego w tabeli wysiewu.

Nie daj się wywieść w pole!

Jeżeli posiadasz duże gospodarstwo rolne i potrzebujesz zakupić rozsiewacz dwutarczowy, zwróć uwagę na kilka ważnych spraw. W pierwszej kolejności zorientuj się, czy maszyna rzeczywiście umożliwia równomierny wysiew i precyzyjne ustawienie dawki nawozu na hektar. Sprawdź również, czy będzie odpowiednio pracowała na obrzeżach pól bez rozrzucania nawozu poza ich granice. Dodatkowo przyjrzyj się temu, czy jest łatwy w obsłudze oraz w przygotowaniu do pracy i demontażu po nawożeniu. Nie pomijaj też kwestii jego trwałości. Nie zrażaj się wreszcie jego ceną. Jest ona wprawdzie dużo wyższa niż rozsiewacza jednotarczowego, ale jeśli będziesz miał na względzie oszczędności cennego czasu i drogiego w obecnych czasach nawozu, a także wyższe plony, to w dłuższej perspektywie decyzja o jego zakupie okaże się trafna i opłacalna.

Najlepiej kupuj rozsiewacze nie w małym warsztacie, a u sprawdzonego, profesjonalnego dystrybutora maszyn rolniczych. Masz w takiej sytuacji pewność, że jego przedstawiciele nie wywiodą Cię w pole, lecz fachowo doradzą Ci w wyborze odpowiedniej maszyny. Nie daj się przy tym zwieść krążącym często opiniom, które głoszą, że tylko zagraniczne urządzenia gwarantują odpowiednią jakość. Rozsiewacze polskiej produkcji nie ustępują im ani trochę pod tym względem, a do tego ich cena jest jak najbardziej konkurencyjna.         

Oceń artykuł (0)
0.0
Komentarze
Dodaj komentarz