Ogród zen w Polsce? Czemu nie!

Każdy z nas potrzebuje czasem wyciszenia w miejscu, które pozwoli nam odpocząć, zrelaksować się i posłuchać własnych myśli. Dobrze jest wtedy wyjść do ogrodu lub pójść do parku. Przyroda i zieleń działają na nas kojąco, a jej dobroczynny wpływ na nasze zdrowie został już wielokrotnie potwierdzony. Nasze samopoczucie polepszy się nawet wówczas, gdy jesteśmy zadeklarowanymi mieszczuchami i nie lubimy obcować z naturą.

Czym są ogrody zen?

Specyficzną kompozycją ogrodową są tzw. ogrody zen. Koncepcja powstała w Japonii i tam też najczęściej można je spotkać. Ich oryginalny wystrój oraz wyciszające właściwości sprawiają, że zyskują one sobie coraz większą popularność. Ogród zen to usypany ze żwiru, kamieni i piasku ogród skalny uzupełniony przez elementy wodne i mech. Są one ułożone według zasad filozofii zen. Elementy sypkie mają symbolizować wodę, natomiast skalne – góry. Japończycy mają na takie ogrody dwie nazwy – Karesansui („ogród suchego krajobrazu”) albo Sekitei („ogród kamienny”). Wierzenia dawnych filozofów zostały potwierdzone dzięki licznym badaniom – miejsca takiego rodzaju oddziałują na podświadomość osoby, która w nich przebywa. Puste przestrzenie działają na wyobraźnię i sprawiają, że w naszych głowach pojawią się obrazy wyłowione z najdalszych zakamarków umysłu.

Cechy idealnego ogrodu zen

Dobór elementów oraz ich rozmieszczenie jest najważniejsze. Po najlepszej jakości skały musimy udać się do profesjonalistów, takich ja ci z firmy Zew sp.j. Tomasz Aleksandrowicz. To tutaj zaopatrzymy się we wszystkie niezbędne do stworzenia ogrodu zen elementy, w tym żwir lub piasek. Jego rola jest jednoznaczna – maluje się na nim charakterystyczne kręgi i fale przypominające te wodne. Używa się do tego specjalnych grabi. Rzeka stworzona z białego żwiru to metafora podróży człowieka przez życie. Liczne drzewa i krzewy występujące w ogrodach zen muszą być często podcinane, nadając całości harmonię.

Do czego służą ogrody zen?

Ogrody zen są zwykle niewielkich rozmiarów. Chodzi o to, by można było je w całości objąć wzrokiem. Warto więc wydzielić część działki na stworzenie takiego miejsca zadumy. Stymuluje ono redukcję stresu, pozwala pomedytować i odzyskać siły. Pierwotnie powstawały wyłącznie w buddyjskich świątyniach – przeznaczone były wówczas do kontemplacji nad istotą natury, jej cyklicznym przebudzaniem się i obumieraniem zgodnie z porami roku. Najbardziej znany z nich, nazywany Ryoan‐ji powstał pod koniec XV wieku. Jest on ideałem, na którym możemy wzorować się przy projektowaniu własnego ogrodu zen, który na szczęście możemy stworzyć przy użyciu dostępnych na polskim rynku kamieni i kruszywa, oferowanych przez specjalizujące się w tego typu surowcach mineralnych firmach.