Artykuł sponsorowany

O pochówkach urnowych opowiadają pracownicy zakładu pogrzebowego KALLA

O pochówkach urnowych opowiadają pracownicy zakładu pogrzebowego KALLA

Według statystyk udział kremacji we wszystkich pogrzebach organizowanych w Polsce każdego roku wzrósł do poziomu około 30%. Zainteresowanie pochówkiem urnowym jest zaś coraz większe ze względu na często niższe koszty wszystkich formalności, chęć odwiedzania grobu zmarłego w kolumbarium zamiast na cmentarzu, a także ze względów ochrony środowiska. Wbrew mylnym pozorom pochówki urnowe są nie tylko wybierane w dużych miastach, ale w mniejszych miejscowościach, których nekropolie borykają się z ograniczoną ilością wolnych mogił. Potwierdzają to specjaliści z zakładu pogrzebowego KALLA z miejscowości Nieporęt, dzieląc się informacjami na temat chowania zmarłych w urnach.

Czym różni się pogrzeb w urnie od pochówku w trumnie?

Różnica między pogrzebem zmarłego w trumnie a pochówkiem w urnie dotyczy głównie sposobu złożenia ciała w grobie. Pozostałe kwestie związane z ceremonią kościelną oraz cmentarną, odbywają się w taki sam sposób. Rodzina zmarłego musi zatem zadbać o współpracę z domem pogrzebowym, który przygotuje zmarłego do pogrzebu, a także, który zajmie się transportem nieboszczka i pełną organizacją uroczystości pogrzebowych. Zakład funeralny musi zadbać zatem o oprawę florystyczną i muzyczną, podstawienie autokarów dla gości, a niekiedy także o załatwienie wszystkich formalności urzędowych w imieniu rodziny.

Oczywiście znaczną różnicą między pogrzebem w trumnie a w urnie jest to, iż w drugim przypadku ciało musi zostać skremowane. Jak tłumaczą zaś pracownicy domu pogrzebowego KALLA, tym zajmują się zakłady kremacyjne, które współpracują z firmami funeralnymi. To one przewożą ciało zmarłego do krematorium po ceremonii ostatniego pożegnania, a później odbierają urnę z prochami i przekazują ją rodzinie nieboszczka. Jak wygląda zaś proces kremacji zwłok?

Na czym polega kremacja ciała zmarłego?

Pracownicy domu pogrzebowego KALLA zdradzają, że rodziny, które wybrały pochówek urnowy, również kupują trumnę dla zmarłego. Jest to jednak konstrukcja ekologiczna, prosta i pozbawiona metalowych elementów, czyli taka, która w 100% ulegnie spopieleniu w piecu krematoryjnym. Po zakończonym ostatnim pożegnaniu w sali zakładu pogrzebowego  jest ona zaś ze zmarłym przewożona do kremacji. Trwa ona zazwyczaj od jednej do dwóch godzin, a temperatura w piecu dochodzi nawet do 800 stopni Celsjusza. Po zakończonej kremacji szczątki są zaś umieszczane w specjalnej komorze, gdzie doprowadzane są do temperatury pokojowej, a następnie wsypywane są do szczelnej urny.

Pracownicy z zakładu funeralnego KALLA dodają, że w trakcie spalania ciała zmarłego rodzina może uczestniczyć w specjalnej sali w pożegnaniu. W wielu przypadkach bliscy zbierają się wraz z kapłanem na modlitwę, a niekiedy organizowana jest świecka ceremonia pogrzebowa upamiętnienia życia nieboszczka z udziałem mistrza ceremonii. Dom pogrzebowy KALLA zawsze stara się sprostać każdemu życzeniu współpracującej z nim rodziny nieboszczka.

Jak wygląda pogrzeb zmarłego w urnie?

Jak już wspomniano, pogrzeb zmarłego w urnie wygląd podobnie jak pogrzeb z grzebaniem ciała w trumnie. Podkreślić jednak trzeba, że wykop dla grobu jest znacznie mniejszy, a naczynie z prochami może nieść członek rodziny nieboszczka. Specjaliści z zakładu pogrzebowego KALLA podkreślają, że w Polsce obowiązuje całkowity prawny zakaz przechowywania urn w domach. Nie można również rozsypywać prochów zmarłych, a więc urna musi być złożona w podziemnym grobowcu – często jest betonowany – lub też w kolumbarium. Czym ono jest?

Kolumbarium to specjalny budynek, w których wnętrzach chowane są urny za płytami nagrobnymi. Stanowią one zatem „nowoczesne cmentarze” i spotkać nie można w dużych miastach. W mniejszych miejscowościach coraz częściej na cmentarzach tworzone są zaś specjalne ściany z miejscami dla pochówku urnowego. 

Oceń artykuł (1)
1.0
Komentarze
Dodaj komentarz