Dlaczego azbest jest niebezpieczny i w jaki sposób się go utylizuje?
Azbest jest jednym z materiałów, który w latach 50. i 60. XX wieku był stosowany na masową skalę w eternicie służącym jako pokrycie dachowe. Włókna azbestu mają małe wymiary, niewidoczne gołym okiem, które mogą uwalniać się i być wdychane przez człowieka, wywołując silne działanie kancerogenne. W związku z tym, konieczny jest jego demontaż i utylizacja, które powinny zostać przeprowadzone przez specjalne firmy z zachowywaniem zasad bezpieczeństwa.
Azbest – niebezpieczny materiał kancerogenny
Wraz z szybkim rozwojem przemysłu i postępu technologicznego, był potrzeby materiał na pokrycia dachowe, który będzie stanowił izolację termiczną, zabezpieczenie przez działaniem niesprzyjających warunków atmosferycznych, a przy tym będzie stosunkowo tani, w porównaniu do innych możliwych rozwiązań konstrukcyjnych. W latach 50. i 60 XX wieku masowo używano eternitu, którego jednym z głównych składników był niebezpieczny azbest. W Polsce został wycofany dopiero w 1998 roku, jednakże problem jest nadal widoczny, gdyż wiele dachów nadal jest pokrytych tym materiałem. Pył azbestowy powstaje podczas erozji eternitu (która postępuje w czasie) czy jego uszkodzenia. W związku z tym, konieczny jest demontaż i utylizacja azbestu obecnego w pokryciach dachowych, co zapobiegnie przedostawaniu się włókien tej szkodliwej i kancerogennej substancji do środowiska naturalnego.
Niewidoczne gołym okiem mikrocząsteczki azbestu są wdychane przez ludzi i wnikają do naczyń włosowatych i pęcherzyków oskrzelowych, a ich całkowite usunięcie jest niemal niemożliwe, gdyż są ta tak mały pył, że organizm ludzki nie radzi sobie z jego filtrowaniem i wydalaniem. Azbest obecny w drogach oddechowych prowadzi do bardzo wielu chorób, jak pylica azbestowa (inaczej azbestoza), międzybłoniak opłucnej i otrzewnej (nowotwory złośliwe), a także rak płuc. Podczas zachowania na choroby kancerogenne trzeba wiedzieć, iż rokowania dla pacjentów nie są najlepsze. Materiał te może przyczyniać się również do zachorowań na wiele innych poważnych chorób wielu narządów. W związku z tym, zarówno zdemontowany eternit, jak i ten na pokryciach dachowych, trzeba usuwać oraz poddawać utylizacji, czym zajmują się specjalistyczne firmy, jak ta Piotra Jaczyńskiego.
Jak wygląda utylizacja azbestowych pokryć dachowych?
Zanim dojdzie do utylizacji azbestu, bardzo ważnym i za razem niebezpiecznym etapem prac jest demontaż eternitowych pokryć dachowych, gdyż wtedy może uwalniać się bardzo dużo pyłu azbestowego W związku z tym, nie należy przeprowadzać takich prac samodzielnie, gdyż są one obarczone ogromnym ryzykiem, które jest bardzo wysokie w przypadku zniszczonego i poddanego erozji eternitu. Najlepszym rozwiązaniem jest skorzystanie z usług Przedsiębiorstwa handlowo-usługowego Piotr Jaczyński z Leszna, który do prac wykorzystuje specjalistyczny sprzęt oraz zatrudnia wykwalifikowanych pracowników, którzy podczas prac są właściwie zabezpieczeni poprzez maski i kombinezony, aby nie narażać swojego zdrowia. Podczas zdejmowania azbestowego dachu z budynku mieszkalnego, konieczne jest zabezpieczenie wnętrza przed wniknięciem szkodliwego pyłu do środka.
Według obowiązujących przepisów prawa wszystkie pokrycia dachowe z azbestem powinny być zdemontowane i zneutralizowane do końca 2032 roku. Ponadto, konieczny jest specjalistyczny transport w miejsce składowania. Gówna metodą utylizacji stosowaną w Polsce jest deponowanie przez składowanie, które polega na zmoczeniu materiału azbestowego dużą ilością wody oraz owinięcie szczelną folią i ułożenie w specjalnych kwaterach 3 metry pod ziemią. Taki dół jest następnie zasypywany. Na chwilę obecną prowadzone są różne badania mające na celu całkowite unieszkodliwienie azbestu. Taką innowacyjną technika okazuje się zautomatyzowana metoda termiczno-mikrofalowa, która wykorzystuje zaawansowane technologie i prowadzi do odrzynania zneutralizowanej, zupełnie nieszkodliwej substancji, która może być stosowana jako substrat dla budownictwa. W przyszłości ten sposób utylizacji azbestu ma duże szanse odbywać się na więżą skalę.
