Artykuł sponsorowany

Budowa domu jednorodzinnego, a kryteria formalne

Budowa domu jednorodzinnego, a kryteria formalne

Choć budowa domu to niewątpliwie spore wyzwanie, posiadanie własnej przestrzeni do życia jest propozycją na tyle kuszącą, że wielu ludzi z entuzjazmem się na nią decyduje. Dzisiejsi inwestorzy prywatni są zresztą w doskonałej sytuacji: po pierwsze, podczas wznoszenia domu mogą korzystać z pomocy inwestora zastępczego, po drugie, od początku 2019 roku na budowę domu jednorodzinnego nie trzeba mieć pozwolenia.

Chociaż obecnie budowa jest znacznie łatwiejsza niż np. 10 lat temu, wciąż jeszcze wymaga dopełnienia szeregu formalności urzędowych. Podpowiadamy, o co trzeba koniecznie zadbać, zanim na działkę wjedzie ekipa budowlana.

Zgłoszenie budowy zamiast pozwolenia

Jak wspomnieliśmy już we wstępie, od początku bieżącego roku do rozpoczęcia budowy domu jednorodzinnego nie zawsze potrzebne będzie pozwolenie. Zniesienie tego obowiązku znacznie ułatwia i przyspiesza realizację całego przedsięwzięcia, nie zwalnia jednak inwestora z konieczności spełnienia niezbędnych wymogów.

Budowa domu bez pozwolenia jest możliwa wyłącznie w ściśle określonych okolicznościach. Dotyczy więc tylko domów jednorodzinnych, przy wznoszeniu bliźniaków obowiązują stare reguły. Obszar oddziaływania nowego budynku nie może też wykraczać poza granice działki. Planowany budynek musi oczywiście być zgodny z obowiązującym prawem budowlanym i MPZP.

Toteż nawet w sytuacji, gdy pozwolenie na budowę nie jest potrzebne, planowaną inwestycję należy zgłosić. W urzędzie składamy komplet dokumentów, wśród których musi znaleźć się projekt budowlany w czterech egzemplarzach wraz z uzgodnieniami, decyzja o warunkach zabudowy (ewentualnie wypis z planu zagospodarowania przestrzennego) i oświadczenie o prawie do dysponowania działką.

W ciągu 30 dni od momentu zgłoszenia budowy starosta może zgłosić protest. Jeśli tak się nie stanie, można przystąpić do robót.

Kiedy jednak wystąpić o pozwolenie na budowę?

Miesiąc, zamiast 65 dni – o ponad połowę krótszy jest czas oczekiwania na decyzję starostwa w przypadku zgłoszenia. Zatem dlaczego wciąż wiele osób wybiera jednak dłuższą i bardziej wymagającą procedurę ubiegania się o pozwolenie na budowę?

Głównym powodem, skłaniającym prywatnych inwestorów do występowania o pozwolenie na budowę domu, są parametry działki. Jeżeli teren pod dom jest na tyle mały, że gotowy budynek będzie rzucał cień na podwórko sąsiada, mamy już do czynienia z oddziaływaniem budynku poza granice działki – mówi specjalista z firmy RS-DOM.

Kolejną kwestią jest ewentualność wprowadzania zmian w projekcie w czasie budowy. Pod względem formalnym jest to zadanie znacznie łatwiejsze, gdy posiadamy pozwolenie na budowę. Jeżeli w trakcie budowy zaistnieje konieczność wprowadzenia dużych modyfikacji projektu, a budujemy w oparcie o milczącą zgodę, może pojawić się sporo dodatkowych trudności natury administracyjnej.

Oceń artykuł (1)
5.0
Komentarze
Dodaj komentarz