Nasz ranking rzeczy do zrobienia w Polsce

Rejs Kanałem Elbląsko-Ostródzkim
Kanał Elbląsko-Ostródzki to najdłuższy szlak żeglowny w Polsce, a zarazem jedyny w swoim rodzaju w Europie. Prace przy jego budowie rozpoczęto w 1844 roku, by połączyć Jezioro Jeziorak i jezioro Drużno przez rzekę Elbląg z Bałtykiem, co było konieczne dla rozwoju drobnego przemysłu w Prusach Wschodnich. Ponieważ jednak różnice poziomu wód na wszystkich tych zbiornikach dochodzą do ponad 100 m, konieczne było wybudowanie systemu śluz i pochylni, by mogły pływać nim statki. Wszystkie systemy oparte są na mechanizmach wykorzystujących energię wodną, natomiast energia elektryczna służy jedynie do oświetlenia obiektów. Oficjalne otwarcie nastąpiło wiosną 1862 roku, chociaż kolejne elementy nadal były niedokończone aż do roku 1873, a kwota jaką wydano na cały projekt odpowiadała wartości 77 ton złota. Z powodu rozwoju sieci kolejowej kanał dosyć szybko stracił swoje gospodarcze znaczenie, a od lat 20. XX w. wykorzystywany jest głównie do celów turystycznych. Rejon Kanału Elbląsko-Ostródzkiego to obszar chronionego krajobrazu, natomiast Jezioro Drużno to rezerwat ptactwa wodnego i błotnego o niepowtarzalnych walorach krajobrazowych i przyrodniczych, dlatego pływają tutaj tylko statki Żeglugi Ostródzko-Elbląskiej, rzadziej kajaki i łódki, które muszą uzyskać specjalne zezwolenia, warto jednak poświęcić na to trochę czasu. Na wschodnich i południowych brzegach jeziora znaleźć można wiele zabytkowych domów podcieniowych, w latach 80. odkryto tu również średniowieczną faktorię wikingów - Truso. Na zachodnim brzegu w miejscowości Raczki Elbląskie znajduje się natomiast najniżej położony punkt w Polsce. Również Elbląg i Ostróda - krańcowe porty Kanału bogate są w liczne zabytki i atrakcje turystyczne.
Rejs po Śniardwach
Śniardwy to największe polskie jezioro leżące w centrum Krainy Tysiąca Jezior, czyli Mazur. Ponieważ jest stosunkowo płytkie i kamieniste, a pogoda w okolicy zmienna, jest to również jeden z najtrudniejszych zbiorników wodnych dla żeglarzy, niemniej jednak najbardziej lubiany. Polecane jest raczej doświadczonym kapitanom, ale nic nie stoi na przeszkodzie, by w jednej z wielu miejscowości - na przykład w Mikołajkach czy Niedźwiedzim Rogu - skorzystać z wynajmu jachtu wraz z kapitanem i cieszyć się przyjemnością rejsu. Prócz tego można popływać łódką czy kajakiem wzdłuż południowo-zachodniego brzegu jeziora, gdzie ciągnie się szlak Żeglugi Mazurskiej z Mikołajek do Pisza z rozgałęzieniem do Okartowa. Na jeziorze znajduje się również wiele malowniczych wysp, z których jednak tylko niektóre nadają się do zacumowania, natomiast Wyspa Pajęcza oraz Czarci Ostrów, bardzo lubiane przez turystów, obecnie są dosyć zdegradowane i zaniedbane. Co prawda ze względu na trudne warunki do uprawiania sportów wodnych baza turystyczna w okolicy nie jest zbytnio rozwinięta, ale dodaje to ogromnego uroku dziewiczym brzegom i każdy miłośnik natury znajdzie tu odrobinę ciszy i piękne widoki. Warto przed rejsem zapoznać się z wieloma fascynującymi opowieściami i legendami związanymi z okolicą jeziora. Miłośnik natury znajdzie tu odrobinę ciszy i pięknych widoków. Warto przed rejsem zapoznać się z wieloma fascynującymi opowieściami i legendami związanymi z okolicą Jeziora.
Rejs statkiem po Wiśle
Wisła jest najdłuższą rzeką Polski, ma 1047 km. Swój początek bierze na zachodnim stoku Baraniej Góry w Beskidzie Śląskim. Uchodzi do Morza Bałtyckiego. Cieszące się największą popularnością rejsy statkiem po Wiśle mają miejsce w Krakowie, Sandomierzu, Kazimierzu Dolnym, Warszawie, Płocku i Toruniu. Rzeka ma nawet swoje święto. Podczas "Święta Wisły" odbywają się koncerty, spływy kajakowe i rejsy po Wiśle. Organizowane są różne rejsy, od tych dla turystów skupionych na zabytkach i ciekawych obiektach architektonicznych, po takie dla miłośników przyrody, na przykład edukacyjne rejsy, podczas których można przez lornetki obserwować życie ptactwa wodnego. Warszawa zapewnia rejsy także dla obcokrajowców i wynajem łodzi na rejsy okolicznościowe. Toruń z kolei robi konkurencję samej Wenecji, oferowane są nocne rejsy, w czasie których turyści mogą podziwiać miasto w blasku ulicznych świateł.
Spacer Żebrami Żubra w Białowieży
Wspaniałe widoki, tajemnicze zakątki, niespotykana roślinność i... żubry! - to wszystko zadziwia odwiedzających Puszczę Białowieską. "Żebra Żubra" to pierwsza tego typu ścieżka przyrodnicza w Polsce. Wytyczona przez Jacka Wysmułka i jego żonę Barbarę Ewę w latach 70. Odległość do przebycia to zaledwie 4 kilometry. Wyłożona drewnianymi deskami, by łatwiej można było się przedostać przez malownicze, aczkolwiek nieco podmokłe tereny łąk zalewowych rzeki Narewki. Trasa ciągnie się od północnej części Białowieży do wejścia do Rezerwatu Pokazowego Żubrów. Przeważają tu olsza czarna, jesion wyniosły, brzoza omszona oraz sosna zwyczajna. Nazwa "Żebra Żubra" pochodzi od położonych co jakiś czas w większej odległości na trasie kilku grobli, przypominających żebra.
Spływ Dunajcem
Tradycja rekreacyjnych spływów na flisackich tratwach przełomem Dunajca sięga początków XIX w. Z tej atrakcji korzystali wówczas głównie kuracjusze z ośrodka w Szczawnicy, ale także goście zamków w Niedzicy i w Czorsztynie. Dunajec, prawy dopływ Wisły, jest rzeką graniczną między Polską a Słowacją, a jego źródła znajdują się Tatrach Zachodnich. Najbardziej malowniczy odcinek rzeki przepływa przez wapienne pasmo Pienin. Rzeka w tym miejscu tworzy liczne zakola i przepływa między wysokimi na ponad 300 m ścianami gór - Trzema Koronami, Sokolicą i innymi. Spływy organizowane są obecnie przez Polskie Towarzystwo Flisaków Pienińskich, w sezonie od kwietnia do października. Odziani w tradycyjne stroje flisacy nie tylko kierują tratwami, ale również opowiadają turystom legendy o królu węży czy Bolesławie Chrobrym. Początek trasy znajduje się w miejscowości Sromowce Kąty, gdzie w latach 70. wybudowano wygodną przystań. Pierwszy odcinek kończy się po 18 km w Szczawnicy, drugi natomiast po kolejnych 5 km - w Krościenku.
Spływ kajakowy Krutynią
Do malowniczych krajobrazów Pojezierza Mazurskiego należy okolica rzeki Krutyni, o długości 99 kilometrów. Terasa zalewowa rzeki jest zatorfiona i zabagniona, dochodzi nawet do 1,5 kilometra. Rzeka w południowej swojej części otoczona jest przepięknymi wzniesieniami morenowymi. Środkowy odcinek trasy spływowej ma liczne zakola. Krutynia płynie przez około 10 km w Rezerwacie. Swój początek bierze w Jeziorze Krutyńskim, wpada do Jeziora Bełdany. Następnie swoją wędrówkę kończy już w systemie Wielkich Jezior Mazurskich. Na swojej drodze spotykamy różne gatunki roślinności wodnej: grążel żółty, grzybienie białe, osoka aloesowata, strzałka wodna. Szlak kajakowy przebiega przez Puszczę Piską. Mijając Jezioro Mokre, przecina także Mazurski Park Krajobrazowy.
Wycieczka konna po Pustyni Błędowskiej
Pustynia leży na pograniczu Wyżyny Śląskiej i Wyżyny Olkuskiej. Ma powierzchnię około 33 km2. Objęta programem ochrony Natura 2000. W wyniku burzliwego rozwoju osadnictwa i górnictwa na tym terenie, poziom wód gruntowych gwałtownie opadł, co spowodowało zahamowanie rozwoju roślinności. Miąższość piasku na pustyni sięga nawet 60 m. Pustynia objęta jest programem "Ochrony mozaiki siedlisk przyrodniczych w zlewni rzeki Białej Przemszy", który realizowany jest przez Zespół Parków Krajobrazowych Województwa Śląskiego. Na początku XX wieku był tu poligon. Ćwiczenia przeprowadzał tu batalion pomocniczy piechoty legionowej. Później musztrę odprawiały tu piechota i artyleria Okręgu Korpusu Nr V w Krakowie. W czasie II wojny światowej niemiecka Afrika Korps oraz lotnicy z bazy Udetfeld koło Siewierza mieli tu swój poligon. Część północna pustyni nadal wykorzystywana jest jako poligon wojskowy. Na górze Czubatce w Kluczach był kiedyś budynek dowodzenia, jednak został on rozebrany. Miała tu miejsce ekranizacja "Faraona" Bolesława Prusa. Błędów połączony jest z Kluczami żółtym "Szlakiem Pustynnym". Przebiega tu również pomarańczowy szlak jeździecki - "Transjurajski Szlak Konny".
Wycieczka w Błędnych Skałach
Błędne Skały to malowniczy labirynt położony w Górach Stołowych w obszarze Parku Narodowego. Pokłady piaskowców powstały tutaj w okresie górnej kredy, a różnorodne utwory i szczeliny są wynikiem ich wietrzenia i erozji wodnej. W wąskich korytarzach, pomiędzy "maczugami", "grzybami" czy "słupami" prowadzi ścieżka turystyczna. Dostarcza ona niezapomnianych przeżyć zarówno ze względu na niepowtarzalne widoki, jak i wąskie przejścia, przez które często trzeba się przeciskać. Najpiękniejsza panorama rozciąga się z tarasu na szczycie Skalne Czasze. Wiele z obiektów posiada swoje nazwy własne, związane z dotyczącymi ich podaniami i legendami, niekiedy mrożącymi krew w żyłach. Stąd też początkowo turystów oprowadzali tylko miejscowi przewodnicy, choć miejsce to słynie jako atrakcja już od XVIII w. Każdy, kto odwiedza to miejsce, twierdzi, że przeniósł się do innego świata, magicznej krainy. Stąd też popularność Błędnych Skał wśród filmowców, którzy niejednokrotnie kręcili tutaj sceny do filmów fantasy, jak na przykład "Książę Kaspian". W pobliżu zwiedzić można liczne miasteczka kuracyjne Kotliny Kłodzkiej - Polanicę, Kudowę-Zdrój oraz samo Kłodzko.
Wycieczki rowerowe bieszczadzkimi szlakami
Bieszczady należą do Beskidów Wschodnich, które z kolei zaliczane są do Zewnętrznych Karpat Wschodnich. Wyznaczone są tu liczne szlaki turystyczne: piesze i rowerowe, o różnych stopniach trudności. Najpopularniejsze trasy rowerowe to: "Przełęcz Żebrak", "Rabe", "Solina", "Wokół Żukowa", "Wzgórze Gruszka", "Góry Słonne", "Czarna", "Okolice Ustrzyk Dolnych" oraz "Otryt i Dolina Sanu". Dla lubiących sport, rowerowe wycieczki po malowniczych, bieszczadzkich szlakach będą idealną formą spędzenia urlopu. Prócz cudownych widoków, niezwykle bogatej fauny i flory, górskich potoków, stromych stoków czekają tu również inne atrakcje: bieszczadzka kolejka wąskotorowa, karczmy, np. "Siekierezada", w której możemy podziwiać dzieła bieszczadzkich artystów. Szlaki rowerowe przebiegają przez polany i opuszczone sady. Lasy Bieszczadzkie są siedliskiem dzikich zwierząt, m.in. wilków i niedźwiedzi. Na terenie parku krajobrazowego należy zachować ciszę i trzymać się wytyczonego szlaku. Podziwiamy tu również Zalew Soliński, Górę Markowską, pasma Górskiego Żukowa. Z jednej z tras rowerowych widać zapory na Sanie. Przy szlakach usytuowane są gospodarstwa agroturystyczne. Swoją bajkową lokalizacją zachwyca również przepiękny Zamek w Olszanicy, wybudowany na ruinach dworu obronnego z XVI wieku. Znajdzie się również coś dla miłośników architektury sakralnej, np. cerkiew w Orelcu. Bieszczady objęte są Parkiem Krajobrazowym Gór Słonnych (środkowa i północna część) oraz Wschodniobeskidzkim Obszarem Chronionego Krajobrazu (część południowa). Liczne wzgórza pełnią funkcje "tarasów widokowych", np. Wzgórze Gruszka. W rezerwacie przyrody "Góry Sobień" zwiedzamy ruiny zamku Kmitów. Te i wiele innych atrakcji czekają na miłośników przygód i poszukiwaczy spokoju i chwili wytchnienia od miejskiego zgiełku.
Zimowy kulig saniami
Główną zimową rozrywką polskiej szlachty od XVI/XVII w. były kuligi, zwane również sannami. Zwykle polegały one na utworzeniu orszaku kilku, kilkunastu zaprzęgów konnych z saniami. Wycieczkom takim towarzyszyły zwykle śpiewy, ogniska, tańce oraz jedzenie dziczyzny czy picie grzanego piwa lub wina. Obecnie tego rodzaju imprezy znajdują się w ofercie niemal każdej stadniny koni w kraju, które zapewniają również zespoły grające muzykę ludową i inne dodatkowe atrakcje. Najciekawsze trasy kuligów znaleźć można w okolicy Zakopanego, ale również w Bieszczadach, Sudetach, na Kaszubach i Mazurach. Zależne są jednak niestety od warunków atmosferycznych, choć ich letnim odpowiednikiem mogą być przejażdżki bryczką.